Dam wam trochę odetchnąć od dekoracji świątecznych 😉 ale nie od koloru czerwonego 🙂 Dziś wam pokażę co zrobiłam z małą komódką IKEA. Potrzebowałam jej na dość pokaźne zasoby biżuterii ( w szczególności kolczyki ). Wszystkie stojaki na biżuterię i inne wieszaczki niestety odpadają .Byłby to raj dla mojej kotki.. ( i tyle bym widziała moje kolczyki ) No i wpadła mi w oko ta komódka :
źródło : www.ikea.pl
Na miejscu w Ikea okazało się ze tej konkretnej nie ma.. jest inna na 6 szuflad.. i chciałbym wam ją pokazać przed tym jak wpadła w moje ręce ale w szale zmian zapomniałam zrobić zdjęcie przed 😉 a na stronie Ikea jej nie ma (?!)
Komody nie malowałam, choć moja 1 myśl była właśnie taka .. nie obkleiłam jej też ani tapetą ani papierem ozdobnym … obkleiłam ją zwykłym materiałem. a raczej materiałami .. i w sumie nie aż tak zwykłymi.. bo dla mnie przez swoje piękne wzory są niezwykłe 😉 poniżej efekt tej metamorfozy 🙂
Rukutu już dawno nie wpychała mi się przed obiektyw.. dziś znó jej ochota na to wróciła 😉
Materiał kleiłam na zwykły klei biurowy w sztyfcie.. cały czas się świetnie trzyma 🙂 Lubię tą moją komodę po metamorfozie.. takiego energetycznego kopa mi daje jak na nią patrzę 🙂
Zmieniając lekko temat. Po raz kolejny dostałam wyróżnienie Libster Blog. Tym razem od Kawiarenka Szyciowa Nitka ( która bardzo lubię i strasznie żałuję ,że nie mają filii w stolicy ) . Ponieważ trzy posty temu robiłam moje wyróżnienia , tym razem ograniczę się tylko do odpowiedzenia na pytania zadane przez Nitkę.
1. Szycie czy życie? Zapominasz o świecie wokół, bo szyjesz, czy o szyciu, bo wciąga Cię życie?
Jak już szyję to zapominam o tym co wokół( na ile się da.. bo mój syn skutecznie o sobie umie mamie przypomnieć;) ).. ale jak żyję..to w głowie układam plany co by tu uszyć jak już znajdę czas 😉
2. Lekko i powłóczyście czy miękko i puszyście? Częściej szyjesz na zimę czy na lato?
Ubrania szyłam jak byłam nastolatką.. i wtedy były to tylko letnie ubrania.. Teraz szyję rzeczy tzw domowe upiększacze wnętrza 😉 mogą być i zimą i latem wiec trudno powiedzieć.. Choć aktualnie szyłam dużo ozdób świątecznych .. czyli zimowo 😉
3. Łatka czy szmatka? Ulubione rzeczy chętniej reperujesz czy żegnasz się z nimi, choć z żalem?
Nie lubię reperować.. wolę coś stworzyć od nowa.. ale jeśli mam coś co naprawdę uwielbiam, to reperuję.. i tak miałam z ukochaną spódnicą którą wkręciłam w rower.. smar był nie do sprania.. ale piękna haftowana taśma, którą naszyłam na plamę uratowała spódnicę i dodała jej nawet więcej uroku 🙂
4. Guzik z pętelką czy rzep przy psim ogonie? Wolisz w szyciu tradycję czy nowinki i ułatwienia?
Lubię łączyć nowe ze starym i to nie tylko w szyciu 🙂
5. Klikasz i masz czy macasz i pakujesz? Wolisz tkaniny kupować on-line czy tradycyjnie?
Wolę tradycyjnie ale z braku czasu i dobrych adresów sklepowych robie to online.. mam juz sprawdzone www adresy wiec nie narzekam 🙂
6. 100% cotton czy non-iron? Wybierasz tkaniny naturalne czy syntetyczne?
Stanowczo wybieram materiały naturalne.
7. Rach-ciach czy miarka i szablon? Szyjesz bez wykroju i „na oko” czy ściśle trzymasz się formy?
Zależy od tego co szyję.. jeśli coś już ma sprawdzony szablon to od szablonu..a jeśli ja sobie coś wymyśliłam to rach-ciach 😉
8. Maszyną czy ręcznie? W szyciu wolisz szybkość maszyny czy precyzję człowieka?
I znowu .. i to i to .. duże formy maszyną.. ale często małe formy szyję ręcznie siedząc na kanapie i oglądając jakiś film 😉
9. Gładko czy wzorzyście? Wolisz spokojne płaszczyzny czy szaloną feerię barw?
Uwielbiam ferię barw.. ale pooglądać u kogoś.. jako,że w domu obrałam już pewną paletę barw to jestem ograniczona do 3-4 kolorów.. więc bawię się wzorami w tych kolorach ..( co widać np na zdjęciach z dzisiejszego posta )
10. Prosto cięte czy falbanki i ozdóbki? Wolisz proste kroje i szybkie efekty czy szaleństwa zdobnicze i dekoracyjne?
Jak sama szyję to lubię prosto i szybko.. ale uwielbiam oglądać zdobnicze szaleństwa.. i cały czas sobie obiecuję,że kiedyś też tak spróbuję 😉
11. Zygzakiem czy prosto? Wolisz kombinować i kluczyć by komuś nie powiedzieć przykrej prawdy, czy mówisz prosto z mostu?
Znana jestem z tego,że nie owijam w bawełnę.. ale zawsze staram się tak przekazać informację,żeby jak najmniej bolało a jak najwięcej ważnej treści niosło do odbiorcy .
Cieszą mnie BARDZO te wyróżnienia… bo to oznacza ,że czas jaki poświęcam na prowadzenie tego bloga nie idzie na marne i moje starania podobają się wam 🙂 Ale tak sobie pomyślałam,że jeszcze parę wyróżnień więcej i już nie będę miała tajemnic dzięki takiej ilości pytań ;p Żarty na bok 😉 Oczywiście każde wyróżnienie głaszcze moje ego .. i z przyjemnością odpowiadam na te pytania 🙂
Na dziś to tyle 🙂 Przerywnik od świątecznych ozdób oby wam się spodobał.. ale nie martwcie się .. już niedługo będzie więcej postów w bożonarodzeniowej atmosferze 🙂
Dziękuje ,że tu zaglądacie 🙂
Iza
17 komentarzy
fantastyczna komoda 🙂 ja właśnie się nad taką zastanawiam ale chciałam pomalować na kolorowo 🙂 wow nie pomyślałabym że na biurowym sztyfcie będzie się tak trzymać
też nie myslałam.. i mimo ze mam klej do tapet.. to nie chciało mi sie go mieszac.. wziełam wiec mały kawałek materiału przykleiłam na sztyft w mało widocznym miejscu i odczekałam dobę..ledwo go zdarłam potem 🙂
Cudna komódka. Lubię do Ciebie zaglądać, dla mnie to taka sesja koloroterapii :-)Pozdrawiam cieplutko, Agnieszka
miło mi ze moj blog tak działa 🙂
Rewelacyjny pomysł, zresztą jak wszystkie twoje DIY 🙂 U mnie taka komódka z 4 szufladkami czeka na przypływ weny, odstała już rok, oby drugie tyle nie musiała czekać 😉 Pozdrawiam
ciekawa jestem efektów jak już wezmiesz swoją komódkę w obroty 🙂
Oooo… ale swietnie wyszla Ci ta komodka. Nigdy nie wpadla bym na pomysl z materialem, a ti prosze! Masz orginal, nikt nie ma takiej drugiej! 🙂
Kociaczek jest przeslodki. I jak zwykle fascynujace zdjecia.
Jeszcze nigdzie nie spotkalam sie z pytaniami dotyczacymi szycia… Ciekawie sie czyta. 🙂
Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie!
Dagi
ja chyba jestem maniaczką materiałową.. jak listonosz dzwoni z paczką to mąz sie pyta czy to kolejny materiał 😉 wiec jakoś musze je wykorzystywał zeby mnie moj pan Y nie podejrzewał o kolekcjomanię 😉
a co do pytań od Nitki.. masz racje.. ciekawe są. dlatego mio mi sie na nie odpowiadało 🙂
pozdrawiam cie ciepło
Świetne!
Pięknie Ci wyszła komódka na biżu, świetny pomysł 🙂
Miłego wieczoru … nocy znaczy ;))
Pozdrawiam ciepło
otwieram.. i wiedziałam doskonale jak kolorowo będzie! i… niezawiodłam się 🙂
cieszę się 😀
Świetnie oklejona;)) lubię tę komódkę właśnie za to, ze można ją tak spersonalizować, hihi;)))
miło było poczytać Twoje odpowiedzi ;)))
Szaleństwo wzorów! W tym szaleństwie jest jednak metoda 🙂
Czerwony u mnie króluje, a takie wzory byłyby mile widziane 🙂
pozdrawiam
marta
Ale ładnie ozdobiłaś tę komódkę 🙂 A kociak skradł moje serce… 🙂
pozdrawiam
Komudka wygląda fantastycznie:) Mam identyczną w pokoju córki którą ozdobiłam techniką serwetkową ale jakoś mi się już znudziła i miałam właśnie zamiar potraktowac ją podobnie jak Ty w tym że w kolorach tęczy:P
Ale odłozyłam to na potem:D
Komódka…matko co za błąd!