DRZWI I FARBA TABLICOWA DIY

hej, hej jest tam ktoś ?? Może , ktoś komu brakowało biało niebiesko czerwonych zdjęć? ;p Nie było mnie ciut .. musiałam złapać oddech .. ale obiecuję się już częściej pojawiać.. Czasami jest potrzebna przerwa.. i jak się okazało .. mnie po roku prowadzenia bloga była niezbędna.. kwiecień był dla mnie miesiącem „odpuszczenia sobie „.. nie spinałam się ,że coś muszę.. ,ze koniecznie teraz , zaraz.. i w ogóle.. Dzięki temu odzyskałam trochę sił i z wiosną wracam z energią 🙂 Ponieważ pogoda sprzyja sesjom plenerowym może się okazać, ze mój drugi fotograficzny blog będzie bardziej aktywny.. ( już się ruszył- zapraszam TU ) , ale o tym na pewno też nie zapomnę i będę wpisywać się tu regularnie , więc nie uciekajcie 🙂
Na zachętę zdjęcie z sesji, którą tam znajdziecie :

Czarna dziura…. dziwny tytuł ? Przy jednym z postów wspominałam ,że będę pisać o czarnej dziurze, w której co rano znika mama Yosiela 😉 i dziś właśnie przyszła na nią kolej 🙂 tą dziurą są moje drzwi , które jeszcze przed Wielkanocą pomalowałam czarną farbą tablicową 🙂 Półtora roku się zastanawiałam, czy to zrobić, aż w końcu decyzja we mnie dojrzała i raz dwa i po fakcie 😉 drzwi są czarne a ja nie żałuję tego co zrobiłam 🙂 To dobre miejsce ,żeby naprzykład przypomnieć mężowi o wyniesieniu śmieci ;p ale nie tylko .. od ponad tygodnia króluje tam inny napis .. co zobaczycie po niżej 🙂
A dlaczego w dziurze co rano znika mama Yosiela ? Bo wychodzi do pracy ;p o! ale potem się pojawia .. wiec jest równowaga 😉

Wiem , wiem.. większość z Was nie wie o co chodzi w tym napisie.. wiec, żeby google translator głupot nie pisał to już śpięszę tłumaczyć :

„Do zrobienia :

– umiechać się

– kochać

– przytulać się

– być szczęśliwym”

taka nasza codzienna lista 😉

uwielbiam aksamitki 🙂

W tej czesci mieszkania gdzie są drzwi w nowej odsłonie pojawiły sie jeszcze 2 nowe rzeczy .. lustro i girlanda z ptaszków.

Od początku wiedziałam,że w tym miejscu będzie lustro .. ale szukałam takiego wymarzonego… i całe szczęście go nie znalazłam ;p Dlaczego.. ? bo teraz nie pasowałoby mi .. Z czasem stwierdziłam, że najlepsze będzie takie proste w białej ramie.. i jak zwykle IKEA pomogła ;)) Jego ozdobą natomiast są ptaszki złączone w girlandę 🙂 Pamiętacie , te które robiłam przy wyzwaniu NITKi ? One mnie natchnęły do girlandy bardziej w moich kolorach i znacznie dłuższej niż tamta 🙂

i taki jeszcze mały backstage z sesji drzwi 😉

Jak można się domyśleć, długi czas naświetlania i mocno ruszający się syn na moich rękach 😉 ale też i przy okazji.. lista cała zrobiona za jednym razem ;))

To nie koniec zmian .. (chyba nigdy taki stan nie nastanie.. i wiem,że wiele z was też tak ma 😉 ) ale to już historie na oddzielne posty 😉

bonusem do posta będzie parę zdjęć ze spotkania blogowych mam .. i ich pociech.. 🙂 Dla mojego syna to były pierwsze damsko-męskie relacje , bo dookoła w jego wieku sami panowie się porodzili .. Miałam jednak szczęście trafić na fajnego bloga z fajną mamą Niną i Kaliną niecały miesiąc młodszą od Yosiego..
Było liczenie zębów.. , dzielenie się gryzakiem i trzymanie za rączki.. i to wszystko z własnej inicjatywy dzieciaków 😉

Dziś już zmykam.. troche pobuszować po waszych blogach ( zaległosci ) .. i przygotować się do jutrzejszej sesji z uroczę i prześliczną 3latką.. kochającą kolor różowy 😉 Napewno efekty zobaczycie na moim drugim blogu 🙂

Miłych ostatnich dni majówki Wam życzę i do usłyszenia 😀

Inspiracje: GEJSZA - Olga
Inspiracje : Gejsza I - Magda

62 komentarze

  1. 4 maja 2013 at 19:58 — Odpowiedz

    Suuuuuper 🙂 Ja bym jeszcze dodała "vivir cada dia con alegria" 🙂 Pozdrawiam serdecznie!!!

    • 4 maja 2013 at 20:44 — Odpowiedz

      si! tienes razon 🙂

  2. 4 maja 2013 at 20:01 — Odpowiedz

    fajnie Cę widzieć/czytać :))
    czarna dziura super!

  3. 4 maja 2013 at 20:03 — Odpowiedz

    Cześć Iza drzwi tablicowe to fajny pomysł…zawsze jest coś do zapamiętania lub przypomnienia…pozdrawiam i zapraszam na post w kolorach B&W Gosia z homefocuss

  4. 4 maja 2013 at 20:22 — Odpowiedz

    Witaj po przerwie:))) te drzwi sa genialne no i napis… nic prostszego a zarazem piekniejszego nie ma jak milosc i szczescie we wlasnym domu:) sesje juz podziwialam jak wiesz i czekam na kolejne:) ach i widze moj wymarzony dzbanek i ten blekitny imbryczek tez cudo! Udalo sie znalezc cos dla mnie?:) takim zestawem to bym nie pogardzila… Ty wiesz.. uscisk

    • 4 maja 2013 at 20:42 — Odpowiedz

      Ania 🙂 we wtorek cos powinnam o tych twoich marzeniach wiedzieć. Napewo dam znac 🙂

    • 6 maja 2013 at 10:17 — Odpowiedz

      super! 🙂 czekam więc:)

  5. 4 maja 2013 at 20:51 — Odpowiedz

    Pewnie, że jesteśmy i z radością czytamy kolejny post 🙂 A drzwi super! Też początkowo chciałam drzwi malować tablicówką, ale w końcu zadecydowaliśmy, że trzeba coś zrobić z pustą ścianą w kuchni i pewnie na dniach machniemy ją farbą magnesową i tablicową. Nasz Piotruś jak podrośnie będzie miał gdzie mazać kredą 🙂
    A carna dziura nie taka straszna jak ją malują 😛 girlandowe ptaszulki świetnie zdobią lustro.
    Pozdrawiam
    Beata
    http://bettyshome-pl.blogspot.com

    • 4 maja 2013 at 20:54 — Odpowiedz

      🙂 mnie takich pustych scian w kuchni brak dlatego padło na drzwi 🙂 a tez było to z myslą o synu .. bo nawet jak białą kreda wyjedzie mu sie na scianę , to nie bedzie widać 😉 a znając rodzinne opowiesci , to wiem ,ze w naszej rodzinie wiele uzdolnionych w muralach szkrabów bylo 😉 wiec, mogło Yosiemu to przejsc w genach 😉

  6. 4 maja 2013 at 20:52 — Odpowiedz

    Drzwi wyszły re-we-la-cyj-nie! A girlanda jak się znudzi przy lustrze to na pewno znajdzie inne równie pasujące miejsce. Pozdrawiam 🙂

    • 6 maja 2013 at 10:03 — Odpowiedz

      🙂 girlanda pewnie bedzie wedrowac po domu 😉

  7. 4 maja 2013 at 21:08 — Odpowiedz

    Fajny pomysł z tymi drzwiami:)) Synuś wymiata w tej czapce :)) Pozdrawiam.

  8. 4 maja 2013 at 21:14 — Odpowiedz

    Fajnie,ze już Jesteś 😉
    Izo, jaki Twój synuś już duży! Śliczny chłopczyk!
    Pozdrawiam 🙂

  9. 4 maja 2013 at 21:44 — Odpowiedz

    Oj , a ja mam w planach szafę przemalować na tablicę , ale fioletową ( też na początku nie wierzyłam , ale u nas w budowlanym jest !)

  10. 4 maja 2013 at 22:02 — Odpowiedz

    Śliczne zdjęcia :))

  11. 4 maja 2013 at 22:36 — Odpowiedz

    Me gusta mucho la idea con la puerta .Y las palabras también:)Un abrazo i pozdrawiam cieplutko:)

    • 6 maja 2013 at 10:17 — Odpowiedz

      HA! gracias de palabres de esta puerta voy a saber quien habla espanol! 😉

  12. 5 maja 2013 at 05:13 — Odpowiedz

    Takie drzwi fantastyczny pomysl w takiej aranzacji wygladaja iswietnie wspolgraja super swietny pomysl 🙂

  13. 5 maja 2013 at 05:47 — Odpowiedz

    :)) piękne zdjęcia 😉
    Super pomysł i wykonanie – ja ciągle mam opory, bo światło – mam już sporo czarnych mebli i kolejna czarna dziura..to mogłoby być za dużo..;) No i jak mój mały zaczyna rysować kredą po małych tablicach…oj..boję się nawet myśoeć, co by było, gdyby miał do dyspozycji pół ściany:P))))
    pozdrawiam***
    Synuś pięknie rośnie ;***

    • 6 maja 2013 at 10:26 — Odpowiedz

      pare wpisów wyzej Kornelia pisała ze są fioletowe farby tablicowe .. moze to jest wyjscie .. a z tym mazaniem.. to ja kupiłam tylko białą kredę .. jak wyjdzie Yosi po za drzwi z malunkami .. to na białej scianie nie bedzie widac 😉

  14. 5 maja 2013 at 07:17 — Odpowiedz

    Oj tak śliczne zdjecia!

  15. 5 maja 2013 at 08:55 — Odpowiedz

    No cudnie z tymi drzwiami 🙂 rewelacja! bardzo dobrze "grają" z Twoim białym wnętrzem i dodatkami czerwono-niebieskimi 🙂 Piękne zdjęcia 🙂
    Miłej niedzieli 🙂

  16. 5 maja 2013 at 09:40 — Odpowiedz

    Mi zawsze brakuje tach cudownych zdjęć i kolorowych dekoracji 🙂
    Pozdrawiam cieplutko

  17. 5 maja 2013 at 10:08 — Odpowiedz

    Ojeja, ale tęskniłam za tymi zdjęciami Twoimi! Dałabym wszystko żebyś zrobiła mi parę fotek – jestem w nich kompletnie zakochana!
    Listę na drzwiach rozumiem chyba połowicznie, sugerując się podobieństwem do włoskiego 🙂
    Cudna Ty!

    • 6 maja 2013 at 10:27 — Odpowiedz

      sesja najlpiej w stylizacji Audrey 😉 śniadanie u tiffaniego czy inny film ? 😉

  18. 5 maja 2013 at 12:37 — Odpowiedz

    Iza czasem potrzeba oddechu … ale fajnie, że już jesteś z Twoim biało, czerwono, niebieskim światem 🙂
    Czarna dziura – super nazwa !! i ta lista zadań …:)
    Zdjęcia piękne …. Yosi jaki duży !!
    Miłej niedzieli

    • 6 maja 2013 at 10:27 — Odpowiedz

      :)) po przerwie milej sie wraca 😀

  19. 5 maja 2013 at 12:46 — Odpowiedz

    Świetny pomysł z drzwiami 🙂 Sama noszę się z zamiarem pomalowania drzwi, ale myślałam o białych. Teraz jednak nasunęłaś mi nową myśl…. 🙂 hmm kto wie, może jednak nie będą białe? Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na nowe wpisy!

    • 6 maja 2013 at 10:28 — Odpowiedz

      ciekawa jestem twojej decyzji i jej efektów 😀

  20. 5 maja 2013 at 15:06 — Odpowiedz

    pomysł z drzwiami jest super! nawet nie wiedziałam, że taka farba istnieje 🙂 może kiedyś kiedyś "na swoim" też taki patent wykorzystam 🙂 strasznie podoba mi się Twoje mieszkanie. a synuś widzę rośnie jak na drożdżach 🙂

    • 6 maja 2013 at 10:29 — Odpowiedz

      ta farba ostatnio jest bardzo popularna 🙂 wykorzystywana i w domach i w knajpach 🙂 dziekuje za miłe słowa o moim M 🙂

  21. 5 maja 2013 at 15:41 — Odpowiedz

    Piękne zdjęcia! Wasza 'codzienna lista' świetna 🙂

  22. 5 maja 2013 at 16:52 — Odpowiedz

    Zastanawiałam się nad pomalowaniem kawałka ściany taką "kredową" farbą, żeby Kalina miała jedno miejsce gdzie może mazać do woli 😉 Długo wietrzyliście po tej farbie?

    Sesja – pomimo rudego koloru włosów i różowej szminki na ustach klimat gejszy oddany 🙂

    Super ostatnia fota, ten uśmieszek 😉

    • 6 maja 2013 at 10:31 — Odpowiedz

      Prawie wogole nie wietrzyłam po farbie.. nie smierdziała bardzo 🙂 a drzwi malowałam tez myslą o artystycznym zacieciu Yosiego 😉
      a sesja miała byc na przekór ja tak lubię.. jeszcze jedną taką szykuję.. inspirowaną znaną osobą ale tak trochę w negatywie 😉
      też ja lubie 😉 taki zalotnik 🙂

  23. 5 maja 2013 at 16:58 — Odpowiedz

    🙂 ja też mam ostatnio długie przerwy na blogu. Jakość przecież jest lepsza od ilości 😉 Lustro też mam tylko w poziomie. Te drzwi są super. U nas ja jestem osobą, która wszystko steruje i o wszystkim pamięta więc taka wielka ściąga dla pozostałych byłaby zbawienna 😉 Piękne zdjęcia!!! Ps udało mi się upolować co nieco z emalii w 2 gatunku hehe Buziaki!!!

    • 6 maja 2013 at 10:32 — Odpowiedz

      🙂 tak tez wole jakosc od ilosci 🙂 lustro lubię.. jest dosc uniwersalne i przy tym ładne 🙂 cieszę sie ze cos upolowałas emalii .. bo słsyzałam ,ze ten wysyp to juz niedługo sie skonczy 🙁

  24. 5 maja 2013 at 18:18 — Odpowiedz

    te ptaszki kradna serca:))))
    a pomysl z drzwiami rewelacyjny!:) pozdrawiam cieplutko!

  25. 5 maja 2013 at 19:29 — Odpowiedz

    Taki oddech jest czasem konieczny, a zdjęcia cudowne 🙂

  26. 5 maja 2013 at 19:50 — Odpowiedz

    Iza, wlasnie zagladnelam na bloga i mialam zapyatc kiedy nowy post! a tu taka niespodzianka!i do tego drzwi farba tablicowa pomalowane, a ja wlasnie mam w planach, aby moje ohydne pomalowac taka farba!patrzac na Twoje efekty przekonalas mnie i to bardzo!Jakiej farby uzyłaś?:)koneicznie daj znać!A Twój synek jest boski:)Idealny dla mojej Melanii!!!:):):)juz widać jego południowe korzenie:)

    • 6 maja 2013 at 10:33 — Odpowiedz

      to ta babska intuicja chyba 😉 a maluchy trzeba przy okazji zapoznac 🙂 o farbie ci napisałam na twoim blogu 🙂

  27. 5 maja 2013 at 20:19 — Odpowiedz

    Strasznie dobry pomysł z drzwiami! Gratulacje i zajrzyj do mnie w wolnej chwili

  28. 5 maja 2013 at 22:25 — Odpowiedz

    Ależ ślicznie u Ciebie Izo! "Rozmowy" Maluszków mnie rozbroiły:-)
    Pozdrawiam ciepło
    Kaśka

  29. 6 maja 2013 at 18:14 — Odpowiedz

    Świetna lista na co dzień, uwielbiam takie pozytywne przesłania 🙂 I zgadzam się z każdym punktem! A wypisanie tego, co może się wydawać niektórym śmieszne czy niepotrzebne (bo niby takie oczywiste), jest rewelacyjnym pomysłem! W końcu, gdy już pojawi się jakiś grymas na twarzy, wystarczy spojrzeć na takie… drzwi i równie szybko powinien zniknąć 😉 Na rzecz uśmiechu oczywiście, przytulasów do męża i takich tam innych robrajająco-rozczulających gestów. Myślę o tym, żeby stworzyć taką typografię, jeszcze nie wiem, czy w ramce czy 3D… Póki co ze starego kalendarza powycinałam przepiękne motywy dzikich zwierząt i stworzyłam mozaikę wraz z pasującymi do każdego wyrazami (jak wolność, czułość -> takie dwie urocze przytulające się wiewióreczki :P, siła itd.) – i te wszystkie słówka przy cudnych zdjątkach to ma być opis mojego związku z M… Heh, tak to sobie wymyśliłam, ciekawa jestem, co o tym sądzicie 😉
    Pozdrawiam!

  30. 7 maja 2013 at 00:10 — Odpowiedz

    Piękne fotki 🙂 A lista codzienna oczywista 🙂 Ale jak fajnie móc sobie przypomnieć, gdy nadejdzie gorszy dzień 🙂
    pozdrawiam

  31. 7 maja 2013 at 07:07 — Odpowiedz

    bardzo fajnie wyglądają tablicowe drzwi 🙂 a najfajniej chyba z tymi wspaniałymi napisami 🙂 bardzo się cieszę ,że udało Ci się dodać tego posta bo uwielbiam tu wpadać 😉 buziaczki dla Małego Słodziaka♥

  32. 8 maja 2013 at 07:37 — Odpowiedz

    super! pięknie u Was… wiosennie i czuć LOVE w powietrzu! 😉

  33. 8 maja 2013 at 21:34 — Odpowiedz

    Drzwi – rewelacja, zarówno pomysł z tablicą jak i słowa (ku pamięci :). Po prostu "Love is in the air" 😉 Yosi jak ogarnie potencjał malowniczy tych drzwi to nie będzie od nich odchodzić. SUPER !!!
    😉

  34. 9 maja 2013 at 06:20 — Odpowiedz

    A już się zastanawiałam gdzie ten biało niebiesko czerwony blog mi zniknął:) drzwi są super, ja ciągle myślę co by tu malnąć farbą tablicową bo mi się ten efekt bardzo podoba…:) a Yosi na ostatnim zdjęciu ma taką minkę, jakby mówił "przystojniak ze mnie i dobrze o tym wiem!" :)))))

  35. 9 maja 2013 at 14:06 — Odpowiedz

    Cudowne zdjęcia i pozytywny przekaz!
    🙂

  36. 11 maja 2013 at 10:45 — Odpowiedz

    Cześć;)
    Pierwsze zdjęcia po prostu uwiodły mnie ciekawa kolorystyką…podziwiam 😉 emaliowany dzbanuszek niebieski jest po prostu boski 😉
    buziaczki Ania

  37. 12 maja 2013 at 10:02 — Odpowiedz

    nice blog, beautiful pics :)))

  38. 13 maja 2013 at 17:52 — Odpowiedz

    "Cool as me" 😉 Super!

  39. 21 maja 2013 at 12:41 — Odpowiedz

    Piękna lista "haseł przewodnich" – co tu dużo mówić – piękne zdjęcia!

  40. 25 maja 2013 at 18:39 — Odpowiedz

    Pięknie jest u Was – jak jako mama możesz wszystko ogarnąć? U mnie bałagan na okrągło 🙂

  41. 2 czerwca 2013 at 18:05 — Odpowiedz

    kiedy Kochana nowy post?czekam!!!!:):):)

  42. 9 czerwca 2013 at 13:51 — Odpowiedz

    Pokoik cudny .! Mi tez mazy sie taki dla oli mmm moze kiedys xd . Znam to z zabawkami z lozeczka na podloge i szufladami kazda mama musi to przejsc xd pozdrawiam !

  43. […] o moich drzwiach wejściowych. Nie, nie zmieniły koloru. Od ponad 2 lat, nadal mam tam czarną dziurę 😉 Teraz jednak trochę „podkręciłam” ich wygląd. Jakiś czas temu robiłam […]

  44. […] No tak , ale po co mi taka mini tablica skoro mam już taką całkiem maxi ? […]

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

MENU

Back

Share to