jabłka w natarciu

Jeszcze jest jesień , jeszcze jabłka królują!! ( choć dynie dzielnie walczą 😉 ) Im starsza jestem tym bardziej doceniam jesień i to co ze sobą niesie 😀 Czyli intensywność kolorów i smaków.. Jesienne owoce są przepyszne.. śliwki, jabłka, winogrona do tego orzechy, dynie.. i jeszcze trochę.. Choć jabłka dostępne są u nas cały rok.. to ciasto z jabłkami nigdy mi tak nie smakuje jak właśnie jesienią.. i to jesienią je najczęściej robię 😀 Nigdy z Wami przepisami się nie dzieliłam , ale dziś będzie i przepis na tarte z jabłkami i dużo owocowo słodkich zdjęć.. a co! 😀

Potrzebne będą :

* jabłka ( antonówki są niezłe 😉 )
* starty cynamon
* margaryna 150 gram
* brązowy cukier 100 gr
* mąka 200 gr
* 1 żółtko
* szczypta soli
* 1 łyżka zimnej wody
* 4 łyżki cukru ( brązowy lub biały)

Najpierw zagniatamy ciasto z mąki , cukru , żółtka , margaryny z dodatkiem soli i wody. Wkładamy na min 30 min do lodówki. Następnie wykładamy ciastem formę na tartę. (wcześniej smarujemy tłuszczem i wysypujemy bułką tartą lub kaszą manną ) . Wkładamy ciasto do piekarnika rozgrzanego do 200 C na ok 15 minut. W między czasie obieramy jabłka i kroimy na cienkie plasterki. Po 15 min wyciągamy tartę z piekarnika i układamy na niej pokrojone jabłka. Następnie posypujemy z wierzchu cukrem i cynamonem ( możemy też cukrem waniliowym) . Wstawiamy z powrotem do piekarnika na ok 25 min.

Ostatnio zamiast zrobić jedną dużą tartę zrobiłam małe deserki.. rozeszły się w mgnieniu oka 😉

Lubię ten przepis bo jest prosty i szybki a efekt smakowy jest na prawdę super!

A teraz się Wam przyznam, ze przepis to był pretekst.. fajnie mi się te jabłka fociło i tyle 😉 chciałam Wam pokazać parę zdjęć 🙂

Ostatnie tygodnie to już nie bieg a sprint.. jako wszystko naraz się zdarza.. i to w najbardziej pracowitym okresie w mojej pracy zawodowej „dziennej”.. zadyszka .. i czasu na nowe posty brak.. Ten czekał sobie na swoją kolejkę 🙂

Jednak czas na co roczny październikowy spacer po Kampinosie musi być.. to i zdjęć trochę było 😉 Będzie kolejny post lada moment 🙂

Projekt łóżko małego Y też już widzi światło w tunelu więc niedługo także wnętrzarski wpis na blogu będzie 😉 Nowe -stare biurko też czeka na renowacje to i zmiany w sypialni nastąpią.. będzie o czym pisać..żeby tylko czasu i światła na zdjęcia starczyło 🙂 trzymajcie kciuki .

Dzięki,że tu zaglądacie i witam cały czas przybywających nowych czytelników 🙂

Iza

spódnica tiulowa bez szycia DIY
PIĘKNIE JEST! - AUTUMN - POWER OF COLOR

18 komentarzy

  1. 21 października 2014 at 14:19 — Odpowiedz

    A mnie narobiłaś smaka na ciasto. A zdjęcia są cudowne. Pozdrawiam

  2. 21 października 2014 at 14:33 — Odpowiedz

    Uwielbiam jabłka 🙂

  3. 21 października 2014 at 14:39 — Odpowiedz

    Brzmi i wygląda smakowicie! Zachęciłaś mnie, na pewno wypróbuję przepis. Jabłka wprawdzie nie są moimi ulubionymi owocami i za samymi nie przepadam, ale w cieście owszem. Musy też są, całkiem smaczne, więc niedawno przerobiłam na nie 12 kg jabłek… a teraz wyciągam sobie słoiczek gdy najdzie mnie ochota i zajadam przed komputem 🙂

  4. 21 października 2014 at 14:59 — Odpowiedz

    Wyglada pysznie! A wczoraj właśnie piekłam ciasto z gruszkami, też pycha 🙂 no i zdjęcia piękne!

  5. 21 października 2014 at 15:05 — Odpowiedz

    Iza zdjęcia takie, że chciałoby się tak sięgnąć po jabłuszko …. nie mówiąc o deserku 🙂
    Uwielbiam jabłuszka i właśnie najbardziej te pierwsze jesienne takie co to jeszcze całkiem nie doszły i tak przyjemnie chrupią ;))
    Słońca dla ciebie jak najwięcej !!!
    Buziaki

  6. 21 października 2014 at 15:10 — Odpowiedz

    Izus zdjęcia jak zawsze super czytam Twojego bloga od dawna, a to mój pierwszy wpis u Ciebie ponieważ w świecie blogowym jestem dopiero drugi tydzień i szczerze podziwiam Twoją prace bo efekty widać przy każdym poście. Pozdrawiam i zapraszam do siebie 🙂 http://mylookbeauty.blogspot.com/

  7. 21 października 2014 at 16:04 — Odpowiedz

    Piekne slodkie fotki … chyba jestem zmuszona zrobic ciasto … 🙂 pozdrawiam … 🙂

  8. 21 października 2014 at 17:00 — Odpowiedz

    No i dobrze. Każdy pretekst żeby tu do Ciebie wpaść jest dobry 🙂

  9. 21 października 2014 at 17:16 — Odpowiedz

    Tak myślałam moja droga, że patrzysz na te jabłka jak artysta a nie jako konsument 😉 Ciekawa jestem projektu łóżko, bo mój synek też ma takie i praktycznie poza umyciem go nic z nim nie robiłam 🙂

    Ale tak czy siak te tarty są tak artystyczne, że chętnie wszamałabym jedną (też lubię takie małe deserki).

    Uściski

  10. 21 października 2014 at 17:29 — Odpowiedz

    Jak pysznie 🙂 Uwielbiam jabłka i desery z jabłkiem 🙂 I metamorfozy…więc czekam na Twoje projekty i relację ze spaceru:) Buziak, iszart

  11. 21 października 2014 at 18:07 — Odpowiedz

    Uwielbiam, uwielbiam ten smak! a moje dziecko ostatnio niczym innym tak się nie zajada jak właśnie jabłkami w takiej słodkiej kompozycji! pozdrawiam:) a zdjęcia oczywiście pierwsza klasa………

  12. 21 października 2014 at 18:36 — Odpowiedz

    Ale smacznie wyglada! Ja generalnie uwielbiam wszystkie owoce i tak zaluje, ze u nas juz po sliwkach!
    Sciskam!

    Dagi

  13. 21 października 2014 at 19:14 — Odpowiedz

    Looks so fantastic and sounds delicious. Love your pictures!
    Have a happy happy time
    Elisabeth

  14. 21 października 2014 at 20:04 — Odpowiedz

    Nawet gdybym nie lubiła ciasta z jabłkami, to po takiej serii pięknych zdjęć mam ochotę na to ciasto tu i teraz 🙂

  15. 22 października 2014 at 08:43 — Odpowiedz

    jabłuszka są rewalacyjne, rozne szarlotki, jabłeczniki i takie tam 😉

  16. 23 października 2014 at 07:58 — Odpowiedz

    Smakowite zdjęcia 🙂 Mnie również jabłka najlepiej smakują jesienią i chętnie wypróbuję Twój przepis. Już od samego patrzenia na Twoje kadry, można ślinotoku dostać. Pozdrawiam.

  17. 7 listopada 2014 at 10:35 — Odpowiedz

    Zainspirowałaś mnie i teraz już wiem, że jutro moja kuchnia będzie pachniała pieczonymi jabłkami 🙂

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

MENU

Back

Udostępnij