ŚWIĄTECZNY STÓŁ W CZERNI I BIELI

Miało być kilka nakryć stołu. Dziś kolejne, czyli wigilia w czerni i bieli. Równie stonowane jak pierwsza propozycja, ale z mniejszą ilością błysku. Myślę, że może przypaść do gustu miłośnikom black and white.

Ponieważ to ostatnia niedziela przed świętami i jesteście zabieganiu, to mało słów więcej obrazków. Miłego oglądania i inspirowania się.

Ciekawa jestem, czy taka skromna wigilia w czerni i bieli to jest coś, co Was przekonuje?

Iza

świątecznie podane
świąteczne klimaty II

21 komentarzy

  1. 21 grudnia 2014 at 14:36 — Odpowiedz

    O, to jest mój styl! kocham się ostatnio w czarno-białych klimatach. Co ładnego leży na stole – obrus, cerata?

  2. 21 grudnia 2014 at 14:53 — Odpowiedz

    Też ładnie 🙂

  3. 21 grudnia 2014 at 15:02 — Odpowiedz

    Jeśli o mnie chodzi, to zdecydowanie poprzednia stylizacja bardziej do mnie przemawia – jest ciepła, bardziej oddaje świąteczną atmosferę 🙂 Choć tę też miło się ogląda 🙂

    • 21 grudnia 2014 at 16:27 — Odpowiedz

      Owl 🙂 to stylizacja stanowczo dla miłosników B&W i skandynawskich prostych klimatów. jesli chodzi o polskie gusta i wyobrazenie o swietach na pewno nie jest w nurcie 😉

  4. 21 grudnia 2014 at 15:40 — Odpowiedz

    Jak dla mnie ta wygrywa 🙂 super!

  5. 21 grudnia 2014 at 15:47 — Odpowiedz

    fantastycznie 🙂 Zdecydowanie moje klimaty 🙂

  6. 21 grudnia 2014 at 15:50 — Odpowiedz

    Jednak elementy czerni do mnie nie przemawiają, ale co kto lubi. Natomiast fotografie: Klasa.
    Zerknę na poprzednią.
    Pozdrawiam 😉

    • 21 grudnia 2014 at 16:28 — Odpowiedz

      u Ellen 🙂 tak jak napisałm Owl 😉 to stylizacja stanowczo dla miłosników B&W 🙂 i dzieki za miłe słowa o fotgrafiach 🙂

  7. 21 grudnia 2014 at 16:40 — Odpowiedz

    Iza, no rewelacja. Tylko jeśli to papier z Tigera to mało praktyczne, ale co z tego skoro pięknie. Pewnie Cię rozbawi, że moje pierwsze skojarzenie z "JAN" to skrót od "January" i tak się zastanawiałam czy to kalendarz czy co dopóki nie zobaczyłam "Eli" :D.

    • 21 grudnia 2014 at 16:43 — Odpowiedz

      Ania , papier wykorzystałam bo obrusu takiego ni mam.. 😉 a co do praktycznosci. to sie nie zgadzam 😉 bardziej praktyczne niz obrus.. jak sie poplami to po prostu wyrzucasz ;))) i serce nie boli jak sie barszczyk rozleje 😉 hehe co do imienia.. uzyłam najprostszych polskich jakie mi przyszły do głowy co by duzo nie pisac ;))

  8. 21 grudnia 2014 at 18:22 — Odpowiedz

    Pięknie!!! Idealnie!!!

  9. 21 grudnia 2014 at 19:38 — Odpowiedz

    Fajnie! Tak ekstrawagancko 🙂

  10. 21 grudnia 2014 at 20:31 — Odpowiedz

    Pięknie!Bardzo mi się podoba 🙂

  11. 21 grudnia 2014 at 22:08 — Odpowiedz

    No dla mnie WOW Iza! 🙂
    Bardzo ladnie, moje klimaty… LUBIE! 🙂

    Sciskam!

    Dagi

  12. 21 grudnia 2014 at 23:04 — Odpowiedz

    Stylizacja piękną !!! Stonowana i gustowna:)))
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie:)))
    http://takpoprostudom.blogspot.com/

  13. 22 grudnia 2014 at 08:46 — Odpowiedz

    Fantastycznie prezentują się te gwiazdki z imionami 🙂

  14. 22 grudnia 2014 at 21:36 — Odpowiedz

    Fajne. Ja mam jakoś dość czerwieni jako świątecznego koloru – u nas srebrno, ale z umiarem – słomkowe dekoracje (bombek nie można, bo Młody grasuje) przyprószone na końcach brokatem, stare jak świat srebrne bombki porozrzucane tu i tam (generalnie wszędzie tylko nie na choince ;-), wszędzie światełka. Mam kilka bombek w kolorze czarnych pereł, więc jestem na dobrej drodze do świąt black & white, kto wie, może za rok.

    • 22 grudnia 2014 at 21:37 — Odpowiedz

      u mnie nadal króluje czerwien i jutro pokaze 2 propozycje 😉 co do bombek moja choinka w tym roku jest totalnie nie tłukąca ;))

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

MENU

Back

Udostępnij