Tym razem Wielkanoc w kolorach. Róż, biel i granat.Będzie też kwietnie i pachnąco bo głównym produktem, który wykorzystam do DIY będzie hiacynt. Pomysł nie jest mój ( szkoda, bo piękny). Podpatrzyłam go u Marty, kiedy robiłyśmy sesje pięknie JEST! dla Pure Passion Magazine. Marta, to ta z naszej trójki, która jest panią od kwiatów 😉 Jej patent na tyle mnie zauroczył, że zapytałam się jej czy mogę go Wam pokazać 🙂 Zgodziła się, więc wykonałam projekt krok po kroku specjalnie dla moich czytelników.
Potrzebujemy tak nie wiele :
- hiacynt w rozkwicie,
- drucik florystyczny
- cążki do drucików
Przy prostych projektach słowa są zbędne 🙂
Ponieważ w domu miałam akurat niebieskiego i różowego hiacynta ( a miał być biały! 😉 ) , to narzuciło mi trochę kolorystykę końcowej prezentacji. Dodałam odrobinę złota w jednej wersji , w kolejnej skupiłam się tylko na 3 kolorach .
Nie wiem jak Wy, ale ja jestem zachwycona taką ozdobą talerzy i na moim wielkanocnym stole na pewno ona się znajdzie. Nie wiem jeszcze tylko w jakim kolorze 🙂
W pastelowej sesji stołu Wielkanocnego pięknie JEST! wianuszki zrobione przez Martę prezentowały się tak 🙂
Koniecznie zajrzyjcie na AMARANT – tam Marta pokazuje swoje kwiatowe cuda 🙂
A kolejny post będzie przerywnikiem nie-wielkanocnym 😉
Iza
37 komentarzy
bardzo fajny i efektowny pomysł 🙂
dzięki 🙂
Cudnie i piękne kolorki 🙂
dziekuję 🙂
pomysł rewelacja ….a można by, jeszcze tak sobie pomyślałam ,nanizać na nitkę gipsówkę i obrączkę na jajeczko taką dać :))))) nie wiem jak Wy ,ale ja mam świetną zabawę przed każdymi świętami i coraz bardziej się wkręcam …PRZEZ WAS też :))))))))))))))) buziole
gipsówka to rewelacyny pomysl i chciałysmy ja wykorzystac przy sesji..ale jak na złosc na giełdzie kwiatowej jej nie było 🙁 ja uwielbiam gipsówkę. U mojej jednej i drugiej babci zawsze rosła w kepkach w ogrodzie 😀
ha,ha …no właśnie …uwielbiam te momenty kiedy idę na giełdę z pomysłem w głowie i AKURAT jest wszystko, tylko nie to co mi potrzeba :)))))
Świetny pomysł! Zwłaszcza, że jestem posiadaczką tych cudnych talerzyków w niebieską kratę, a hiacynty wspaniale się z nimi komponują. Cudna inspiracja, dziękuję! Pozdrawiam, Agata.
hahah 🙂 Agata cieszę się ze zainspirowałysmy ! 😀
Pięknie Izo 🙂 i ja mam pomysł na niebieskości i odcienie zieleni na Wielkanoc, wkrótce pokażę czekam aż niebieski hiacynt rozkwitnie, choć nie będę robić z niego wianka.
Bardzo lubię ciekawe pomysły florystyczne, a strona Amaranta bardzo, bardzo 🙂
Uściski
ciekawa jestem Renata twojego pomysłu 😀 na pewno bedzie stylowy! 😀
Cudne szkoda ze takie nietrwałe
pozdrawiam
szkoda, choć przyznam ze dawały radę cały dzień 😉
Świetny pomysł! Zdjęcia rewelacja!
dziekuje 🙂
Urocze kwiatuszki. Tylko chyba trzeba by przed samym śniadaniem je zrobić 😉
raczej tak. ale robi sie je szybko. poza tym zawsze mozna zajac tym dzieci co by sie pod nogami nie plątały w przygotowaniach 😉
Baaardzo mi się podoba :))
cieszę się 🙂
Piękne to wygląda ! I te złote jajeczka <3 Ja nie jestem miłośniczką świąt Wielkanocnych i pewnie nie będę dekorowała mieszkania. Być może wyciągnę tylko pastelowe jajeczka, które powieszę na jakichś gałązkach.
Pozdrawiam ciepło,
Ola
a ja uwazam ze kazda okazja do poszalenia z dekoracjami jest dobra 😉 A Wielkanoc lubię bo kojarzy mi sie z wiosną i przebudzeniem 😀
Takie proste, a jaki efekt 🙂 Pozdrowienia!
bo proste jest najpiekniejsze!
Rany Julek.. aż mi pod nosem zapachniało tymi hiacyntami 🙂 Pomysł jak zwykle świetny, przepiękna dekoracja i tak urocze te kolorowe, wielkanocne kadry. Na bank przyśni mi się dziś coś miłego 🙂 Pozdrawiam!
🙂 pomysł Marty z Amarantu ,nie mój , tak jak pisałam.. aż szkoda! ale tak mysle ze taki wianek mozna zrobic też z forsycji a w maju z bzu i konwalii 😀
Ty jak zwykle masz głowę pełną pomysłów 🙂
Marta jak pisałam w poście to niestety nie moj pomysł 🙁 😉 ale jestem nim zachwycona i planuje inne wersje 😉
Genialny pomysł 🙂
no nie ? Marta miała głowę do tego 😉
Zapachniało wiosną intensywnie!
Oj tak 🙂
świetnie wyglada ale szybko zwiednie
http://iamemilias.tumblr.com/
Nie tak szybko właśnie 😉
cud malina!:)
Dzieki 😊
Wianki wyglądają przeuroczo. Ciekawe, ile jest w stanie wytrzymać taka dekoracja, ale może nie jest źle.
Na sesji wytrzymały dobrych parę godzin.ja swoje wyrzuciłam wieczorem i jeszcze były ok. Wystarczy zrobić eksperyment. Zerwac jeden kwiatek z hiacynta rano i zobaczyć jak będzie wyglądał wieczorem