Już Wam się przejadł Bloggers Photo Meeting 2 czy jeszcze nie ? 😉 Co prawda ja nie wiele jeszcze pokazałam i jestem w tyle za wszystkimi uczestniczkami warsztatów, ale zdjęcia z tych kolorowych dni krążą w najlepsze po internecie. Dlatego to co Wam dziś pokażę, to nic nowego. Tyle, że to będzie moje spojrzenie na jedną z trzech stylizacji tego spotkania.
W tym roku wymyśliłam dwie stylizacje na spotkanie ( trzecią wybrała Beata) i ja przydzieliłam dziewczyny do konkretnych stylizacji. Wybierając style, chciałam żeby się od siebie znacznie różniły, a przydzielając do nich dziewczyny miałam na celu zmierzenie ich z tym, co (sądząc po tym co prezentują na blogach) jest dalekie ich gustom i estetycznym umiłowaniom. Nie wychodząc ze swojej strefy komfortu trudno nauczyć się czegoś nowego. A tak dziewczyny nabrały pewności siebie i wiedzą, że dadzą sobie radę w różnych stylach. Wybierając gadżety do stylizacji marine ( bo ten post będzie właśnie o niej) z premedytacją nie wybrałam nic czerwonego. Starałam się też omijać muszelki, kotwice itp. Styl marine potraktowałam bardzo szeroko jako styl nadmorski. Wiadomo jednak, że inaczej on wygląda w krajach basenu morza śródziemnego, inaczej nad skandynawskimi zimnymi wodami a jeszcze inaczej w eleganckim South Hampton. Kasia, Ilona i Ola ( bo one stworzyły to co zobaczycie na zdjęciach), mogły pójść w każdą stronę tworząc aranżację. Moim zdaniem wybrały najlepszy kierunek. Zachowały piękny balans między każdą z możliwości, które ode mnie dostały :). Miejscówkę miały trudną logistycznie ( Kasia coś wspominała o moim sadyzmie o tu ) bo i w pełnym słońcu i daleko do domu ;), ale moim zdaniem, idealną do stworzenia letniego nadmorskiego klimatu, gdy morza w pobliżu brak.
Tym razem oszczędzę Wam czytania. Po prostu sobie pooglądajcie.
Element ludzki w stylizacji – Kasia 😉 Dzielnie pozowała. I mam wrażenie, że niechcący wyszły nam zdjęcia do kampanii promującej picie wody 😉
Zdjęcia pod słońce i klimat lata rośnie razy dwa 😉
Nie, te paski na sznurze , to nie sukienka Kasi 😉 To materiał z drecotton 😉
Stopy to taki fajny temat fotografii. A brudne i z tatuażami to już hit 😀 😉 Kasia pozwoliła publikować 😉
Jakbyście się zastanawiali, jak w praktyce wygląda fotografowanie takiej stylizacji na spotkaniu, to już nie musicie się zastanawiać 😉 W trakcie obrabiania zdjęć, szukałam ujęć, które miałam w głowie i przekonana byłam, że je zrobiłam. Po dedukcji doszłam do wniosku, że pewnie chciałam zrobić, ale miejscówka była zajęta a potem zapomniałam ;p No tak, więc.. dobrze,że tego poniżej nie zapomniałam zrobić 😉
Gdybyście chcieli odtworzyć taki klimat u siebie, podpowiem co i gdzie można nabyć :
Regalia -> skrzynie, drewniane tace i świeczniki, drabina
Ahoj home ->kosze, ceramika w paski, obrus w pasy
Anita sie nudzi -> jeansowe poduchy
Drecotton -> tkaniny ( te całe i te podarte w paski 😉 , granatowa lina
Red Mug -> ściereczki w biało-niebieskie wzory
Jysk -> poduchy, lampiony, butelki, ceramika biało-niebieska, sztućce , kosze
Kaflove -> dekoracyjne kafle
CottonBallLigits -> girlanda z kulek
Baziółka -> zioła
dekorujsam -> poduchy
Część rzeczy, które znajdziecie na stylizacjach można już wygrać TU, TU i TU 😉 a weekend ruszy konkurs u mnie 🙂 będą nawet dwie nagrody, więc zaglądajcie.
Postaram się też zrobić małą przerwę w relacjach z BPM2 i pokazać co nie co z dalszych losów Projektu Starachowice 😉
ściskam
Iza
14 komentarzy
Iza cudownie, klimaty oddany w 100%, a to zdjęcie na końcu czad…ludzi jak mrówków 😉
Iza, super fotki. Nasz ulubiony kolor w roli głównej 🙂
Świetny projekt i efekty, aż żałuję, że nie brałam w takim udziału 😉
Noo jednak co zdjęcia Izy, to zdjęcia Izy 🙂
Az się nie chce strony zamykać <3
P.S. rzeczywiście, trochę jak z kampanii nawołującej do odpowiedniego nawadniania się w upały 😀 hehe
moja ulubiona stylizacja z BPM2 🙂
Zdjęcia u innych dziewczyn są fajne ale tu widać kto jest mistrzem fotografii 🙂 Marine to też moja ulubiona stylizacja. Pozdrawiam.
Piękna stylizacja! Wciąż wspominam BPM2 🙂
Pięknie 🙂 bardzo lubię takie marine, trochę sielskie, wiejskie, ogrodowe. Bardzo udana stylizacja.
Piękne zdjęcia! I piękna Kasia ;D
/refreszing.pl/
Kasia na modelkę! Widzę Cię w reklamie wszystkiego, do perfum, przez pastę do zębów, do soczewek:) A tak w ogóle, cudowny klimat. Takiej plaży w rzadko odwiedzanym zaułku, na pograniczu pola, a brzegu. CUDO!
Piękne spojrzenie na niesamowite spotkanie plus modelka pierwsza klasa. Ja nie wiem, czego Kasia się bała! Na zdjęciach Twojego autorstwa wygląda przepięknie! 🙂 Pozdrawiam! Kasia
Piękne kadry!:-*
Bardzo inspirująca aranżacja, taka przez duże A. Będę wracać do tych zdjęć 🙂
Pozdrawiam,
D.
Znam kogoś kto bardzo nie lubi opuszczać domowych pieleszy, na wakacje też nie wyjeżdża i zawsze uzasadnia to tak:"po co mi wakacje, tu mam wakacje" – i wskazuje na swój rozległy ogród. Patrząc na Twoje stylizacje zrozumiałam o czym mówi:) Gdybym miała "takie wakacje" jak pokazujesz na zdjęciach to też bym się zastanawiała czy wsiadać do samolotu;)Jest pięknie!