BLOGGERS PHOTO MEETING 2- PORTRETY

To już ostatni post z serii Bloggers Photo Meeting 2 . Cieszycie się, co ? 😉 Ale, według mnie, co najlepsze zostawiłam na koniec. Tak jak i w poprzednim roku, drugi dzień warsztatów, to nauka robienia zdjęć portretowych. Moim zdaniem, to najtrudniejsza działka w fotografii. Ja cały czas niezmiennie się jej uczę. Tak naprawdę, jest trochę podstaw przy robieniu portretów. Jednak, każdy z nas jest inny i do każdego trzeba podejść indywidualnie. I najlepiej sam na sam 😉 Tym razem działania były grupowe, a modelka mogła poczuć się jak celebrytka na ściance ;). Każda z uczestniczek była i fotografem i modelką. Każda mogła poczuć, że ani jedna rola ani druga nie jest łatwa. Obie to ciężka praca.

Jedną z ciekawszych zasad pozowania jest to, że im bardziej Ci nie wygodnie, im bardziej boli każdy mięsień, tym lepiej wyjdziesz na zdjęciu 😉 Jeśli rozsiądziesz się wygodnie na fotelu, zanurzysz się w niego, gwarantuje Ci, że nie spodobasz się sobie na zdjęciu. Jeśli usiądziesz na brzegu siedziska, wyprostujesz plecy, wyciągniesz szyję i odpowiednio niewygodnie ustawisz się do obiektywu, szanse na ładne zdjęcie rosną ;). No chyba, że jest bardzo szczupłą i fotogeniczną modelką, wtedy możesz siadać jak chcesz ;p Ach. No właśnie. Piękna i fotogeniczna. Wiecie, że to nie zawsze idzie w parze ? Oczywiście każdemu przy odrobinie wysiłku można zrobić olśniewające zdjęcie. Ale są takie osoby, gdzie fotograf na prawdę nie musi się bardzo starać, żeby modelka wyszła pięknie. I to nie zawsze są Ci, którzy czarują swoją urodą na co dzień. Na mojej drodze stawały osoby, które bardzo dały mi odczuć tą zasadę.

Kolejnym doświadczeniem w mojej pracy fotografa jest podejście (szczególnie kobiet) do fotografowania się. Nie pracowałam do tej pory z zawodowymi modelkami. Uczyłam się portretów na przyjaciółkach i koleżankach. Później również robiłam zdjęcia kobietom, nie mającym nic wspólnego z modelingiem. Nie zależnie od urody, słyszałam : ja nie lubię robić sobie zdjęć, bo źle na nich wychodzę. To nauczyło mnie też odpowiedniego podejścia do modelki i stwarzania dobrej atmosfery podczas sesji. I nie ma nic dla mnie wartościowszego po skończonych zdjęciach, jak pozytywna opinia portretowanej osoby, która podoba się sobie na zdjęciu. Nie zawsze jednak sesja kończy się sukcesem. My kobiety mamy w wielu przypadkach bardzo dużo samokrytycyzmu w stosunku do siebie. Choć nigdy nie oddaję zdjęć, na których moim zdaniem, modelka wyszła, źle, to nie zawsze słyszę zadowolenie. Rozumiem. Sama też jestem krytyczna w stosunku do siebie. Choć z wiekiem i doświadczeniem łagodnieję w samoocenie 😉

Zastanawiacie, się po co Wam to wszystko piszę ? Bo uważam, że dziewczyny ( może nie wszystkie), ale musiały się otworzyć i przełamać swojej bariery, żeby pozować do zdjęć. I to tylu osobom na raz. Doceniam to i cieszę się, że zgodziły się na publikacje ich portretów. Nie tylko mnie, ale i innym uczestniczkom warsztatów. Oczywiście w trakcie rozmów, wyszło, że każda ma jakiś kompleks. Ale nie ma to jak terapia grupowa. Kompleksy zostały zakrzyczane, przez komplementy, a zdjęcia, mam nadzieję, dopełniły całości terapii.

Podsumowując, blogerki wnętrzarskie, mają nie tylko piękne wnętrza, ale i zewnętrza. Nie wierzycie? To spójrzcie niżej 😀

wnetrza zewnetrza portret

Magda Wnętrza Zewnętrza

pani woźna portert

Marta Pani Woźna

domekprzylesie blog portret

Marta Domek przy Lesie

piatypokoj blog portret

Kasia Piąty pokój

Kasia Conchita Home

Ilona Przeplatane Kolorami

Ola blog Stabrawa

Ola Ozebrze

Marta Fotost(w)ory

Beata W wynajętym M

Małgosia Dom w Kadrze

i Ja – Iza Colores de mi alma . Zdjęcie wyżej by Kasia Sojka, zdjęcie niżej by Marta Woźna

Zdjęć z backstage -u nie mam dużo, ale i tak pokażę. Poniżej Beata, blenderzy ( Ci co doświetlają blendami) i paparazzi 😉

Mała przerwa w zdjęciach. Po deszczowym przedpołudniu, dziewczyny grzały się w słonku. Nawet Guzik, nie przegapił takiej okazji 🙂

Magda i jej przygotowania do naszego grupowego zdjęcia.

warsztaty fotograficzne blogerki starachowice

I my. Gotowe do akcji. Aparaty w dłoniach, żeby nie przegapić, żadnego momentu 😉 Niestety nie było już z nami Marty i Ilony. Musiały wcześniej wyjechać.

Dziewczynom dziękuję za super weekend. Było mi przeogromnie miło Was gościć w Starachowicach. A, gdy widziałam Wasze zmęczone uśmiechy po tych dwóch intensywnych dniach, wiedziałam,że warto było tak długo wszystko przygotowywać razem z Beatą i Martą.

Wam dziękuję, że dzielnie przetrwaliście wszystkie relacje z Bloggers Photo Meeting 😉 Do następnego razu. Kiedy, to jeszcze nie wiem 😉

Iza

BLOGGERS PHOTO MEETING 2 - STYLIZACJA HAPPY PLACE
PROJEKT STARACHOWICE- ŁÓŻKO- ZRÓB TO SAM (DIY)

28 komentarzy

  1. 9 sierpnia 2016 at 09:57 — Odpowiedz

    Iza dla mnie jesteś niekwestionowaną mistrzynią ;-). Dziękuję za cudne zdjęcia… wczoraj się nawet zastanawiałam czy sobie siebie na pulpit nie dać 😉

    • 9 sierpnia 2016 at 10:03 — Odpowiedz

      Ola toż to największy z możliwych komplementów dla mnie jako fotografa :* Cieszę się baardzo 😀

    • 9 sierpnia 2016 at 11:08 — Odpowiedz

      A dla mnie sygnał że jestem jednak kobieco próżna o co się zupełnie nie podejrzewałam 😉

    • 10 sierpnia 2016 at 08:34 — Odpowiedz

      ee tam kazda kobieta nieco prózna jest.. nawet jak jej sie wydaje ze nie 😉

  2. 9 sierpnia 2016 at 10:21 — Odpowiedz

    Najpiękniejsze ! 🙂

  3. 9 sierpnia 2016 at 10:59 — Odpowiedz

    Żadnej z was nie widziałam na żywo, ale na portretach wyglądacie pięknie!!!. Jestem pod wrażeniem:)

  4. 9 sierpnia 2016 at 11:32 — Odpowiedz

    Piekne kobiety i piękne fotografie

  5. 9 sierpnia 2016 at 11:41 — Odpowiedz

    Mistrzostwo! Oglądam, czytam, czytam oglądam już po raz nie wiem który 🙂 i nie mogę uwierzyć – jakie my wszystkie piękne! Nigdy nie zapomnę tego spotkania 🙂
    Dziękuję raz jeszcze za zaproszenie.
    Marta

    • 10 sierpnia 2016 at 08:36 — Odpowiedz

      no Marta jak to nie mozesz uwierzyc ze my takie piekne, przeciez nas na żywo widziałas ;p
      cieszę się ze przyjechałas i zanim odjechałas jeszcze zdążyłam zrobic ci zdjecie 😀

  6. 9 sierpnia 2016 at 11:56 — Odpowiedz

    Mistrzyni!!!

  7. 9 sierpnia 2016 at 12:39 — Odpowiedz

    Przepiękne są Twoje zdjęcia! 😀

  8. 9 sierpnia 2016 at 14:43 — Odpowiedz

    Te kocie oczy! Zdecydowanie potrafisz uchwycić to, co najlepsze <3

  9. 9 sierpnia 2016 at 18:04 — Odpowiedz

    piękne portrety. bo i piękne modelki.

  10. 9 sierpnia 2016 at 18:18 — Odpowiedz

    Uwielbiam w Twoich portretach miękkość.. nie wiem jak to osiągnąć ale zakładam że jeszcze kilka BPM i dojdziemy do tego ;))))))
    A tak poważnie, to dzięki właśnie BPM i Twoim wskazówkom kupiłam stałkę i już się z nią bardzo polubiłam. Dzięki :******

    • 10 sierpnia 2016 at 08:39 — Odpowiedz

      Ola, mała głębia ostrości i obróbka 😉 tak miękkość sie uzyskuje 😉
      O super! mysle że za pierwsza stałką pójdą następne 😉 to uzależnia 😀

  11. 9 sierpnia 2016 at 21:50 — Odpowiedz

    Piękne! Zdjęcia, dziewczyny, okoliczności.
    Ach, znaleźć się kiedyś przed Twoim obiektywem 😀
    Agnieszka

  12. 10 sierpnia 2016 at 08:08 — Odpowiedz

    Piękne portrety! Wg mnie najbardziej zaskakujący (pozytywnie oczywiście) portret Kasi Conchity. Świetny. Pozdrawiam 🙂

  13. 11 sierpnia 2016 at 13:42 — Odpowiedz

    Przepiękne! Każda z nas. Cóż mogę więcej powiedzieć… Jeszcze raz dziękuję za fantastyczny czas i cudowne zdjęcia 🙂 :* I nawet Guzik się załapał na kilka 😀 Ściskam!

  14. 24 sierpnia 2016 at 17:09 — Odpowiedz

    Zdjęcia genialne 🙂 I pieseczek do kadru się załapał! 🙂

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

MENU

Back

Udostępnij