DREWNIANA ŚCIANA

STARE DECHY-INSPIRACJA

Dzisiejszy post będzie bardziej do oglądania i inspirowania się niż do czytania. Bo całość tego postu sprowadza się do estetyki i inspiracji. Zdjęcia do niego powstały w moje urodziny rok temu. Chciałam je zrobić przez dwa miesiące pobytu w Starachowicach. Deski w tym miejscu nie są „nowością” i ta drewniana ściana nie raz mnie już kusiła. W wyniku małych zmian i zamknięcia części kompostownika, który przylega do ściany, w końcu miałam lepszy do niej dostęp. Przez całe wakacje planowałam jakie zdjęcia mogłabym tam wykonać. Pomysłów miałam mnóstwo, bo te stare deski, szczególnie w świetle złotej godziny wyglądają pięknie. I tak na prawdę, wszystko co na ich tle by się pojawiło świetnie by zagrało.

Ostatecznie zeszłoroczne wakacje spędziłam głównie na noszeniu Milo. Gdy w moje urodziny mąż zapytał się jaki chce prezent, poprosiłam go o 2 godziny tylko dla siebie. Bez wołania mnie co chwilę. O dwie godziny, kiedy wszyscy zapominają, że jestem jedyną osobą, która może uspokoić malucha. I to nie miały być byle jakie dwie godziny, a te kiedy słońce najpiękniej wszystko oświetla. I tak powstały dwie aranżacje ( choć miała być tylko jedna). Dziś pokażę Wam, tę której poświęciłam więcej czasu i jest mi bliższa estetycznie.

DZBANEK SZCZĘŚCIA

To nie jest aranżacja wnętrza, to nie jest aranżacja stołu. To jest moja bańka szczęścia, w której mogę się wyżyć estetycznie. To jest aranżacja pięknej ściany, która może inspirować dalej. Mam nadzieję, że tak się właśnie stanie. Jeśli nie, to chociaż może będzie Wam miło te zdjęcia oglądać. Ja czerpałam do mojego dzbanka szczęścia garściami, robiąc tę sesję.

Wszystkie rzeczy, które widzicie na zdjęciach zebrałam z domu, tarasu, pola czy innych okolic. Nic nie było kupowane specjalnie do tych zdjęć.

Mam nadzieję, że ta moja ulubiona drewniana ściana i klimat zdjęć do których mnie zainspirowała, dała chwilę radości waszym oczom i estetycznym odczuciom. Będzie jeszcze o niej wpis, ale w zupełnie innym anturażu. A jeśli chcecie wiedzieć, gdzie jeszcze wystąpiła jako tło, to zajrzyjcie TUTAJ. 🙂

ściskam

Iza

GAZETNIK ZE SKLEJKI DIY
METAMORFOZA KOMODY-PLECIONKA RATTANOWA

1 Komentarz

  1. Ewa M
    10 lipca 2020 at 12:14 — Odpowiedz

    Jak pięknie i przytulnie 🙂 Takie kompozycje zawsze kojarzą mi się z późnym latem – uwielbiam!

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

MENU

Back

Udostępnij