BUDŻETOWA METAMORFOZA MIESZKANIA NA WYNAJEM

Najlepszy home staging, to budżetowy home staging. Trudno nie zgodzić się z tym stwierdzeniem, szczególnie gdy mówimy o metamorfozach w mieszkaniach na wynajem. Każdy inwestor marzy o małym nakładzie i dużych zyskach, a przynajmniej zyskach. Czy da się tak w najmie? Czy da się tak w home stagingu? Czy przy małym budżecie może być duży efekt końcowy? Z założenia w tej dziedzinie wnętrzarskiej właśnie tak być powinno, ale jak zawsze: to zależy.

HOME STAGING Z OGRANICZONYM BUDŻETEM

Każda metamorfoza mieszkania czy to na wynajem czy na sprzedaż powinna mieć określony budżet. Często jednak bywa, że jest on dość niski, co ogranicza home stagerowi wprowadzenie potrzebnych zmian. W takim przypadku bardzo przydaje się kreatywność i wyobraźnia. Należy wtedy skupić się na tych elementach, które najbardziej wpływają na odbiór wnętrza i w nie zainwestować pieniądze, resztę uzupełniając dodatkami, które ocieplą wizualnie pomieszczenia.

MÓJ PIERWSZY HOME STAGING

Pierwszą metamorfozę wnętrza poza moimi własnymi i rodzinnymi wykonałam dla znajomych. Poprosili mnie o „podrasowanie” ich mieszkania na wynajem. Był to początek 2020 roku. Budżet na zmiany określili w wysokości 4.000,00 pln.

CO MOGŁO ULEC ZMIANIE, A CO NIE?

  • zmiana koloru ścian nie była brana pod uwagę, ponieważ były niedawno malowane
  • wszystkie meble miały zostać, wymianie podlegała tylko dwuosobowa sofa
  • dostałam „zielone światło” na tapety
  • możliwość wymiany oświetlenia
  • główne zmiany miały zajść w salonie i sypialni
  • możliwość dokupienia mebli jeśli mieszczą się w budżecie
  • wymiana dodatków

Jak widzicie czekał mnie budżetowy home staging z wyzwaniami. Dodatkowym utrudnieniem było to, że wszystkie elementy musiały być dostępne w sklepach od ręki. Dodatkowo widząc kwotę na realizację zmian oraz chęć wymiany sofy trzeba było trochę się natrudzić. Oczywiście w takich sytuacjach najlepszy jest OLX. Znalazłam tam sofę pasującą do nowej koncepcji. Udało mi się również znaleźć sekretarzyk z serii IKEA nie dostępnej już w sklepie, a pasujących do obecnych w mieszkaniu mebli. Początkowo nie był planowany w zmianach, ale jego cena mieściła się w budżecie, a mebel wzbogacił funkcjonalność wnętrza.

MIESZKANIE PRZED ZMIANAMI

Musicie mi wybaczyć jakość zdjęć „przed”, ale wykonując je nie myślałam, że kiedykolwiek będę się tym zajmować profesjonalnie i publikować przebieg metamorfozy na blogu. Dają one jednak podstawowy ogląd na wnętrza z którymi pracowałam. Widać na nich, że mieszkanie jest zadbane i nie potrzebuje generalnego remontu. To czego brakowało wnętrzom to wystroju, które je trochę wyróżni i nada niezobowiązującej przytulności i charakteru.

ZMIANY W RAMACH HOME STAGINGU

Czy udało mi się spełnić założenia właścicieli? Tak. Czy zmieściłam się w budżecie? Ja tak, ale inwestorzy widząc efekt zmian, zrezygnowali z sofy z OLX i zainwestowali w nową (choć nadal niskobudżetową), nie chcąc obniżać wizualnego efektu używanym meblem. Szanuję tę decyzję.

ZMIANY W SYPIALNI

Oglądając zdjęcia przed i po może Wam być trudno wychwycić wszystkie zmiany jakie zaszły w tym pomieszczeniu, dlatego przygotowałam poniższą ściągę:

  • tapeta na ścianie za łóżkiem (407662 Rasch Denzo)
  • lampa sufitowa (IKEA TORARED)
  • szara pufa
  • wiklinowy fotel (IKEA AGEN)
  • plakaty na ścianach (mojego autorstwa)
  • koce i poszewki na poduszki
  • pozostałe dekoracje to moje osobiste zasoby wykorzystane do sesji zdjęciowej

W sypialni kolorystykę dodatków i tapety dobierałam do koloru mebli i ścian. Miałam jednak na uwadze jakiś element łączący pomieszczenia (salon i sypialnie), których klimat ze względu na występujące w nich meble jest trochę inny. Lubię jak mieszkanie stanowi spójną całość, ale nie zawsze oznacza to ten sam zestaw kolorów w każdym pomieszczeniu. Ważne są elementy wspólne. Tu tym elementem jest kolor szary występujący w dodatkach w obu pomieszczeniach.

ZMIANY W SALONIE I KUCHNI

Tak jak w przypadku sypialni tak i tu bez wypunktowania zmian trudno będzie Wam zauważyć je wszystkie. Zanim jednak je wymienię, napisze Wam czym kierowałam się przy metamorfozie tego pomieszczenia.

W salonie znajdowały się meble z szarobrązowej serii HEMNES nie dostępnej już w regularnej sprzedaży w IKEA (regał na książki, szafka pod telewizor i stolik nocny), biały stolik LACK oraz dwuosobowa sofa, która miała zostać wymieniona. Salon jest połączony z aneksem kuchennym, który jest wykończony w bieli i brązach. Ściany w salonie pomalowane są na delikatny lekko żółty kolor. Mając dość neutralną bazę kolorystyczną na początek (pomijając wcześniejsze zielonogroszkowe dekoracje) postawiłam na uzupełnienie jej równie stonowanymi barwami, które ociepliły by wnętrze, ale nadal pozostawiły w neutralnym tonie. Dodałam więc złoty i czarny oraz szary (pasujący do szarobrązowych mebli), które zaostrzyły kontrasty, ale nie stworzyły pstrokatego wnętrza.

CO ULEGŁO ZMIANIE W SALONIE I KUCHNI?

  • wymiana sofy na nowy szary narożnik -wybór poza budżetem
  • tapeta na ścianie za sofą (Rasch DIAMOND)
  • lampa sufitowa (NYMO )
  • szare zasłony (HILJA)
  • sekretarzyk (OLX)
  • krzesło do biurka (KULLABERG)
  • lampka biurkowa(FORSA)
  • szare siedziska na krzesła (JUSTINA)
  • szare podkładki stołowe
  • półki nad stołem (BERGSHULT)
  • poduszki i koc
  • pozostałe dekoracje to moje osobiste zasoby wykorzystane do sesji zdjęciowej

BUDŻETOWY HOME STAGING PRZED I PO

Choć nie mam wystarczającego materiału zdjęciowego, aby porównać wnętrza i oddać efekt metamorfozy, mimo wszystko tradycji musi stać się zadość. Poniżej wizualny efekt mojej pracy, zestawienia „przed i po” z serii budżetowy home staging. Czy osiągnęłam zamierzony cel inwestorów? Tak! Pomimo pandemii i trudnego w tym czasie rynku mieszkaniowego, lokal wynajął się w tempie błyskawicznym w założonej przez właścicieli cenie. I w tym miejscu schowam skromność do kieszeni i napisze Wam, że tak się dzieje ze wszystkimi mieszkaniami, w których przeprowadziłam home staging (na wynajem i sprzedaż) zarówno stacjonarnie jak i zdalnie. Dlatego jeśli potrzebujecie takiej pomocy ze swoimi lokalami nie wahajcie się do mnie napisać na adres izabela.perez.harriette@gmail.com lub zadzwonić pod numer +48 791 503 277.

Zapraszam Was też do obejrzenia innych udokumentowanych na moim blogu realizacji w ramach home stagingu:

Do zobaczenia w kolejnym poście!

Iza

JAK ZROBIĆ WISZĄCĄ LAMPĘ Z TERAKOTY?
CZY HOME STAGING TO ZAWSZE DUŻE ZMIANY?

Brak komentarzy

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

MENU

Back

Udostępnij