I znów klimaty marynarskie.. ja się nigdy od nich nie uwolnię 😉 a mam kilka jeszcze sesji , których Wam nie pokazywałam, a mogły by się wpisać w ten nurt 😉 Przepraszam więc,że nudzę.. ale każdy ma jakiegoś bzika.. ( ja ich mam co najmniej kilka 😉 ) . Jedną cześć tej sesji już mieliście okazje zobaczyć tutaj. Dziś druga ( przedostatnia ) odsłona 🙂 Tym razem Lenka z rodzicami 🙂
To był upalny majowy weekend.. prawie tak upalny jak dzisiejszy dzień 🙂
To był upalny majowy weekend.. prawie tak upalny jak dzisiejszy dzień 🙂
miłego oglądania
To może następny post w kolorach jesiennych? 😉 co Wy na to?? nawet mam już coś przygotowanego.. 😉
Iza
7 komentarzy
Nie uwalniaj się od klimatów marynarskich – za parę lat będę chętna na taką sesję ! :))
🙂 a ja myslałam ,ze w klimacie np śniadania u tiffaniego 😉
Też! Ale marynistyczna KONIECZNIEJ! 🙂
Super sesja. Fajnie i rodzinnie ;)Pozdrawiamy z Kubą 😉
oh, piękne zdjęcia;) Miło się oglądało
Patrze, patrzę…może My też zgłosimy się do Ciebie za jakiś czas na taką sesję 🙂
zapraszam zapraszam.. tych których znam fotogafuje się mi jeszcze lepiej 😀