Korzystacie z wyprzedaży ??? Ja korzystam . Do tej pory głównie wyprzedaży ubrań. W tym roku wyjątkowo najwięcej rzeczy kupiłam na wyprzedaży w sklepach wnętrzarskich 😀 A z jednego zakupu jestem szczególnie zadowolona. Miałam na to chrapkę jak tylko pojawiło się w letnio jesiennej kolekcji. Ceny jednak trochę ochłodziły mój zakupowy zapał. Aż tu naglę patrzę w styczniu ceny o 50% mniejsze i stanowczo bardziej rozsądne 😀 i towar nadal na magazynie 😉 i tak oto stałam się właścicielką pięknej kolorowej zastawy stołowej z ZARA HOME.. stworzonej wręcz do mojego mieszkania 😉 Trochę ją wymieszałam z talerzami które dostałam na gwiazdkę z Duka z serii paradise i też z talerzami które kupiłam kiedyś w Minty House. Odkąd pomalowałam stół wszystko na nim prezentuje się jeszcze piękniej więc nie mogłam się powstrzymać i stwierdziłam ,że ubiorę mój nowy-stary stół w nowa zastawę i pokażę Wam dlaczego tak się cieszę 😉 Mam nadzieje,że jak obejrzycie zdjęcia będziecie tak naenergetyzowane jak ja 😉
Chciałam Wam też pokazać że dwa mocne kolory nie wykluczają wzorów, bo ta moja zastawa to taka sklejka różnych wzorów a jednak spaja się pięknie w całość 🙂 mariaż zary z duką i coqlila i paroma innymi skandynawskimi sklepami .. czyli Hiszpania, skandynawia i Francja 🙂 Lubię tak multikulti i na stole i w życiu ! eklektyzm na całego 😉
Nie piłyście jeszcze dziś kawy ?? nic nie szkodzi , wystarczy obejrzeć poniższe zdjęcia ;p
talerze z zara home to te gładkie w kolorze czerwonym i niebieskim i te w kartkę. 🙂 kubek, garnek i dzbanek w granatowe grochy to garneczki.pl ( niestety nie z wyprzedaży 😉 )
czerwone talerze w grochy są od Ewy z Mintyhouse 🙂 a czerwona micha w grochy francuski hipermarket 🙂
ten piękny metalowy pojemnik jest z coqlila.pl . Sposób wykorzystania – dowolny. Tu pełni rolę pojemnika na sztućce 😀
kropki, ptaszki.. kratka w tle.. pasuje? bo mnie tak 😉
I jak wrażenia ? 😀 Jak już skończyłam robić zdjęcia i prawie wszystko sprzątnęłam ze stołu , obejrzałam się za siebie i zobaczyłam dwie moje ulubione miseczki z coqlila , które idealnie pasują do całej zastawy. Dlatego jeszcze parę zdjęć im pstryknęłam w towarzystwie kilku „gwiazd” z powyższych zdjęć 😉
ściereczki, druciak i serduszko – minty house
Z tą kolorową energią zostawiam Was aż do Walentynek 😉 Post w dniu miłości będzie ostatnim przed moim wyjazdem. Trochę sercowych kadrów Wam zafunduję, żebyście o mnie pamiętały jak mnie nie będzie 😀
ps. post nie jest sponsorowany 😉 wszystkie rzeczy zakupiłam sama ( miseczki dostałam w prezencie na nowe mieszkanie ;)) a linki podałam tylko do tych sklepów , których właścicielki znam w sieci lub osobiście i uważam za super kobiety 😀 i będę je reklamować bo tak mi się podoba i już ;D
Iza
57 komentarzy
Jaki boski koszyk na sztućce! Rewelacyjna energia! tego mi było trzeba- teraz mogę ruszać do pracy 😉
Iza dziękuję i pozdrowienia ślę 🙂
miałam przeczucie,że może ci sie spodobać 😉 ciesze sie ze naenergetzyowałam do pracy 😉
Ale piekne to wszystko sama bym chciała taką zastawę pozdrawiam Ewa.
🙂 ja myslałam ,ze je nie kupie.. ale te przeceny .. ehhh
Nie piłam kawy i już nie potrzebuję pić – piękne zdjęcie cudownych skorupek i masz zupełną rację mieszanie wzorów i kolorów nie zawsze jest błędem 🙂 Cudowne 🙂 Ja też piszę gdzie co kupiłam – tak łatwiej niż później na każdy komentarz odpowiadać a i dziewczynom należy się choć małe wspomnienie o ich sklepach, dzięki którym nasze domy są coraz piękniejsze 🙂 Zapraszam do siebie – ja co prawda inna kolorystyka, ale też ostatnio kupowałam talerzyki, bo skorupek miałam zdecydowanie za mało 😉 Buziaki i dziękuję za dawkę energii na cały dzień 🙂 Monika
🙂 co do dziewczyn, uważam ,że trzeba wspierać jednosobowe firmy , szczegolnie wtedy kiedy prowadza je ludzie z pasją 🙂
zaraz do ciebie zajrzę 🙂
Wszytko idealnie ze sobą współgra!:)) Intensywność kolorów boska!
😀
Ale energia! Uwielbiam tą kolorystykę i te kompozycje! Podziwiam 🙂
dziękuje Domi 🙂
Wszystko wygląda świetnie. Zastawa rzeczywiście jak malowana na twoje zamówienie. Podziwiam tę grę kolorów u ciebie. Bardzo energetyczna. Pod wpływem twoich przemian zabieram się za kuchenny stół. A w sprawie łączenia zastawy stołowej doszłam do wniosku, że ta black&white robiona dla mnie z kolorami też fajnie się prezentuje. Sprawdzałam ostatnio z czerwienią i różem 🙂
oo ! jak fajnie 🙂 ciekawa jestem jak ci wyjdzie ten stół. 🙂 a B&W z kolorem zawsze gra 😀 zrób zdjecia twojej zastawy z kolorem 🙂 ciekawa jestem efektu finalnego 😀
pieknie, faktycznie kawy mi nie potrzeba obudziałam się fotkami:)
super ,że działają! 😉
Kolory i desenie idealnie się skomponowały. Myślę, że łącznikiem jest biały blat stołu, który tworzy neutralne tło. Jestem ciekawa jak zastawa prezentowałaby się na lnianym, naturalnym obrusie. Ostatnio "zachorowałam" na punkcie lnu 😉
Pozdrawiam energetycznie ze słonecznego Poznania
Ania
masz racje,że biały stół daje dużo przy takiej kompozycji. Między innymi dlatego zdecydowałam sie na jego pomalowanie 🙂 co do lnu, jest na tyle neutrealny ,ze też dobrze by grał z tą zastawą.. tylko moze wtedy zdecydowałabym sie na mniej wzorów 🙂
w Wawie tez słonecznie 🙂
pozdrawiam
Iza
teraz biały stół daje wrażenie jakby tam obrus leżał 🙂 w poniedziałek odebrałam właśnie zamówienie od garneczków i jestem szczęśliwą posiadaczka m.in. niebieskiego kubeczka w grochy 😀
fajne te kubeczki co ?? czerwien w grochy łatwo dostac, granat juz nie.. dlatego ja sie obkupiłam w 2 kubki, jeden dzbanuszek i jeden garczek 😀
Dostałam oczopląsu! Uwielbiam Twojego bloga, zawsze to duży kop energetyczny 🙂 Dla mnie kolory zbyt odważne, ale u Ciebie, w połączeniu z bielą, świetnie współgrają.
ruda i boi sie kolorów ??? ;p coś tu nie gra ;p
Cudnie to wszystko ze sobą zestawiłaś , mega porcja energii . Pozdrawiam Ola
pozdrawiam równiez 🙂
Ślicznie, energetycznie i kolorowo. Iście wiosennie 🙂
Aż chce się żyć! 🙂
😀
zdecydowanie energetycznie! Kawy już nie potrzeba! 🙂
haha 🙂 można zaoszczedzic na kawie , przy tym poście 😉
Bardzo podoba mi się ta zastawa 🙂 Ciekawi mnie tylko na ile dań obiadowych wystarczyłyby?;)
Zdałam sobie sprawę, że nie mam Waszej fotki u Nas na lodówce !:D
pytasz na ile osob jest ? na 6 , ale mozna łączyc i kombinować z białymi wiec i na wiecej osob. A jesli pytasz ile wytrzymałoby przy jedzeniu Yosiego , to nie wiem i ryzykowac narazie nie bede 😉 a co do lodówki nie wiedziałam ,ze kolekcjonujesz na niej zdjecia 😉 zaczekaj, wrócimy z Kuby to ci dam jakies ładne.. co masz patrzec na smutnych zimowych ludzi ; lepiej usmiechnietych w słońcu 😉
Chodziło mi o ilu daniowy obiad mogłabyś zrobić dla na przykład 4 osób 😉
O tak, słoneczne z uśmiechniętymi ludźmi 😀
To ja lecę po kawkę i będę delektować się zdjęciami – DZIĘKI
smacznej kawki i milego delektowania się 😀
Iza ślicznie! :))) wspaniałe zdjęcia, kolory, ceramika! 🙂
no magia:) a ja w twoim ulubionym niebieskim kolorze pomalowałam sobie wczoraj paznokcie;)
buziaki
Ania widziałam paznokcie, i jesli dobrze pamietam to polubiłam 😉
pięknie namieszałaś 🙂
śniadanie z takiej zastawy zasila człowieka energią na cały dzień 🙂
:DD i taki jest plan!
Iza te kolory to już na zawsze z Tobą mi się będą kojarzyć …. i to żeby tylko mnie, ale moje dziewczyny kiedy tylko je widzą, mówią : mamo zobacz kolory dla Izy z colores ;))
i uśmiałabyś się właśnie kiedy byłyśmy w Zara Home to mi pokazywały te talerze ;)))
Zdjęcia fantastyczne !!!! i skarby Twoje wszystkie takie urocze, ech pięknie masz u Siebie !!!
Miłego dnia :**
hah Olga to tak jak szary z tobą . to sie usmiałam z talerzy 😉 czyli były mi przeznaczone jak nic 😉 miłego dnia 🙂
jest moc 😀 lubię to! :)))
:D:D
Super 🙂
pewnie, że pasuje wsio :))) no właśnie się zastanawiałam jak to jest z tym całym reklamowaniem …co wolno, a czego nie …bo i ja znam kilka fajnych osób i też mam zamiar pozachwycać się u siebie nimi ….trafiłaś więc w moje myśli niezwykle celnie :))))) buziole
W sumie to wolno wszystko nie ? 😉 kto zabroni ? 😉 napisałam ,co napisałam ,żeby moje motywy były jasne 😉 ale ja nie mam nic przeciwko postom sponsorowanym jak ktoś chce 🙂 a Ja czekam wiec na twoje zachwyty nad twoimi faworytami 😀
sciskam 🙂
Qué preciosidad de mesa y de fotos, Izabela. Elegante, pero divertida y entrañable. Un 10, como siempre 😉
muchas gracias por parablas tan agradable 🙂 siempre es bueno escharlos ( o leerlos 😉 ) saludos a ti
O jeny!!! OSZALAŁAM 🙂 Są piękne!!
😀 no ja własnie miałam taką reakcje jak te talerze pierwszy raz zobaczyłam ! 😀
Pięknie i wszystko takie po Twojemu:))) Te kolory dodają energii, aż szkoda brudzić zastawę jedzeniem:) a garneczki w kropeczki, ach…
O jejkuś ;-). Kolorowy zawrót głowy ;-). Ale konsekwentny ;-). Ja na wyprzedażach w Zara Home też się obłowiłam… m.i. kupiłam sobie miseczki na zupę dokładnie takie jak Ty masz te niebieskie talerze – boska jest ta ceramika – co moje oczy i ręce mogą potwierdzić 😉
Śliczna zastawa 🙂 Przepiękne talerze w ptaszki i emaliowane garnuszki. Tylko ta kratka nie w moim guście. Ale wszystko fajnie się komponuje 😀
Iza, nawet jeśli sponsorowany to co tam :D. Pięknym rzeczom warto robić reklamę :). A poza tym ja sama uwielbiam te sklepy :). Świetnie to u Ciebie wygląda, wszystko takie "Twoje" 🙂 Garnek w kropy mega! :))) Wszystko 1000% energizing :D.
A ja mam pytanie techniczne, jeśli to nie tajemnica 😀 Skąd masz taką biel? 🙂 Ja walczę jak nie wiem, mamy bardzo ciemny ten nasz domek, okna od południa, ale mieszkamy w dolince, wokół pełno drzew. Południowe światło ciepłe i do tego panele w kolorze drewna, wszystko wychodzi żółte z zafarbem, no ciepłe. Balans bieli w aparacie to tragedia. Myślałam, że jak przywiozę statyw, to długi czas coś poprawi, ale gdzie tam. Coraz częściej myślę, że to mój staruszek już nie daje rady i przydałby się nowy… Byłabym wdzięczna za wskazówkę :).
Pozdrawiam seredcznie i czekam na następny post 🙂
Cały czas podziwiam Cię za konsekwencję kolorystyczną…. pięknie to wygląda, choć w moim przypadku żadna, ale to, absolutnie żadna konsekwencja nie wchodzi w grę. Dlatego z przyjemnością oglądam Twoje wnętrza, stylizacje i fotki 🙂 Raj dla oczu :)))
Uściski
Ojej cudowności. Piękne emalie. Te kolory. U mnie na blogu też emaliowo tylko bardziej staro. Pozdrawiam
Me encantan todas tus fotografías llenas de luz y color!!
Besos
Pięknie… a ja kupiłam w Zarze takie niebieskie miseczki ( dokładnie z tej serii z której masz czerwone i niebieskie talerze ;-))
Piękna zastawa! Uwielbiam taką zbieraninę, niby komplet, a jednak nie od kompletu. Widać, że potrafisz się bawić kolorami, i tak wszystko dobrałaś, że w zależności od dodatków masz piękną zastawę i na święta, i na wiosnę, i na walentynki, i na piękne śniadanie każdego dnia. Cieszę oczy, czekam na kolejny wpis i zazdroszczę podróży 🙂 Pozdrawiam ciepło!
Zainspirowałaś mnie podwójnie. Więcej znajdziesz tutaj – http://kokonlilli.blogspot.com/2014/02/moj-kolor-na-lato.html. Dziękuję 🙂
Wspaniale wygląda Twój świat – kolorowo bajecznie – pozdrawiam