Ponieważ z zespołem Recicl@-G en Cuero mam koneksje rodzinne – założyciel, wokalista, autor muzyki i tekstów oraz gitarzysta grupy to mój mąż, nie jest to ani pierwsza ani ostatnia sesja zespołu w moim obiektywie i pokazana tutaj 😉
Sesja zdjęciowa, którą dziś pokażę odbyła się 11.08.2014 na dachu hotelu Marriott w Warszawie. Po wielu próbach w końcu się udało ( umówić tyle zajętych osób na raz i jeszcze zgrać pogodę graniczy z cudem 😉 ). Zabawne jest to, że sesja ta odbyła się równo rok po ostatniej sesji zespołu, którą pokazywałam TU. Wygląda na to,że sierpień służy chłopakom i ich zdjęciom 😉 Skład się odrobinę zmienił, ale jak wskazują ostatnie koncerty, grają najlepiej jak do tej pory! 🙂 Na dachu razem ze mną znajdował się też drugi fotograf (Adam Wójcik), który dbał o fajne zdjęcia z backstage i zrobił kilka z zaplanowanych, na które mnie już brakło czasu 😉 Dlatego zapraszam na profil grupy na FB , tam znajdą się wszystkie zdjęcia zespołu, nie tylko te wykonane przeze mnie 😉
trochę backstage-u udało mi się też złapać 😉 Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo lubię takie zdjęcia od zaplecza 😉 dlatego będę się z Wami starała nimi dzielić 🙂
jak widać..drugi fotograf mimo tak dużych wysokości nadal starał się stawać na wyżynach.. swych umiejętności 😉 pozdrawiam serdecznie Adama w tym miejscu 😉
co nie którzy mieli dość i chcieli już skakać z dachu bylebym już przestała ich męczyć ;p
muzycy Recicl@-G en Cuero też jedzą jabłka na złość co poniektórym 😉 swoją drogą bardzo im smakują polskie jabłka, które na Kubie są egzotycznym rarytasem 😉
czyszczenie sprzętu przed sesją 😉
przerwa na jabłko 😉
a ja po paru godzinach na dachu z szalonymi muzykami wyglądałam tak :
fot. Adam Wójcik
Jeśli chcecie zobaczyć więcej zdjęć z tej sesji w wykonaniu drugiego fotografa już niedługo będą opublikowane na fan page-u Recicl@-G en Cuero .
4 komentarze
Swietne foty Izabellko, masz talent! 🙂
musieliscie cos placic aby odbyla sie tam sesja ? 🙂
nie. musielismy znac odpowiednie osoby 😉
Sesja na dachu to jest coś… Nie wiadomo na co patrzeć, na fajnych chłopaków z fajnymi instrumentami, czy na widoki innych wieżowców… 😀
Chyba każdy marzy o takiej sesji zdjęciowej – plener niepospolity, to trzeba przyznać.