Około 3 tygodni temu Cotton Balls Lights ogłosiło na swoim fan page,że w ramach promocji nowych promocji kulek nawiąże współpracę z 10 blogerkami wnętrzarskimi .. cóż.. wiecie ,że kocham te kulki i je u mnie widziałyście.. takiej okazji nie mogłam przegapić 😉 Oczywiście zgłosiłam się i dziewczyny wybrały mnie z tej ogromnej ilości zgłoszeń. Cieszyłam się nie tylko z powodu samych kulek, ale także dlatego,że będę mogła Wam pokazać, że znam inne kolory niż czerwony , niebieski i biały 😉 Kolor łańcucha wybierałam sama, warunkiem był udział chociaż jednego nowego koloru kulki. Wybrałam fresh mint. Tak naprawdę tego koloru bardzo mi brakowało. Od dłuższego czasu nosiłam się z zamiarem zakupu kulek dla mojej mamy, ale do idealnego sznura światełek dla niej brakowało mi mięty.. Teraz widzicie, że nie mogłam się nie zgłosić do zabawy 😉
Niestety nie pokażę Wam sznura we wnętrzach mojej mamy bo są one dość daleko i nie mam kiedy tam teraz jechać. Pokażę Wam jednak, że zestaw, który wybrałam, równie pięknie może wyglądać w moich wnętrzach a konkretnie na moim stole 😉
Lubię przekorę..kocham skrajności.. i dlatego zobaczycie, że moja miłość do pasteli jest równie duża co do mocnych kolorów 🙂 Dodatkowo przekornie pastele są głównym motywem jesiennego stołu! Tak jesiennego nie wiosennego.. 😉 Myślicie, że to się „gryzie” ? bo ja myślę, że raczej ładnie się tuli ze sobą 😉 To co ? Zaczynamy slideshow? 😉
Pastele, fresh mint i kuliste kształty były motywem przewodnim 😉 Stąd dynie, jabłka, gruszki ( no prawie kuliste ;))
Jak widzicie washi tape u mnie cały czas jest w użyciu 🙂 Tym razem mój pomysł na optyczne wydzielenie przestrzeni na zastawę. Taka washi tape podkładka 😉 czyli przyplątało się i małe DIY 😉
Mój mąż spoglądając na talerz stwierdził, że wygląda to jak talerz z ciastkiem , które ma ogromną ochotę zjeść 😉
Nie sądzicie, że ten zestaw bez fresh mint byłby ciut mdły ?? Bo dla mnie nowe miętowe kulki to taka kropka nad i w tym zestawie 😀
a tak kulki umilają atmosferę na stole jak świecą 🙂
Moja mama jest zachwycona kulkami , a nie łatwo ją zachwycić takimi gadżetami 😀
I jak ? Pastelowa jesień wcale nie musi być oksymoronem ? 😉 Jeśli jednak jesteście spragnieni soczystych jesiennych kolorów, to już niedługo je Wam pokażę. W ten weekend w końcu udało mi się doprowadzić do skutku pewną współpracę. Jesteśmy 3 mamy różne talenty i nie zawahamy się ich użyć.. 😉 Jak tylko będziemy już „oficjalne” pochwalę się Wam całą resztą 😀 a teraz na zachętę 2 kadry 😉 Liczę na Wasz doping i wsparcie 🙂
Szykuję też dla Was posty DIY przydatne przed halloween lub karnawałem 😉 szczególnie dla mam.. ale i dorośli też będą mogli je wykorzystać 😀
ps. wszystkie dynie są z Dyniowe Love – polecam 🙂
Do zobaczenia w Łodzi w ten weekend 🙂
lub na blogu w kolejnym wpisie 🙂
Iza
51 komentarzy
Jest przepięknie! Wyciągnęłaś z pasteli to co najpiękniejsze! Cudne kolory i moje ukochane pastele. Ja już niedługo będę miała również kulki, ale gentle breeze 🙂
dziekuje Marta 🙂 ciekawa jestem twoich aranżacji 😀
Dostałam je w ramach współpracy z jednym ze sklepów i post będzie dopiero w listopadzie, więc do tego czasu pewnie zmienią kilkakrotnie miejsce 🙂
Izuś cudne zdjęcia! Wykonałaś kawał roboty tworząć te przepiękne aranżacje! Czekam na więcej szczegółow co ta za szalona trójca 😉 Buziaki!
Iza dzieki 🙂 wiecej szczegółów już niedługo 😀
Iza pastele przepięknie wyglądają jesienią … właściwie o każdej porze roku 🙂
wyczucie koloru Kochana masz idealne !!! przepiękne zdjęcia !!!
Szykuje się trójkowa jesień tu i tam … trójki lubię nie tylko w radiu ;)))
Owocnego weekendu :**
haha 🙂 pastele głównie kojarza mi sie z wiosną.. dlatego własnie uzyłam je jesienią 😉
dzieki za komplementy 😀 straszna szkoda ze sie nie uda nam spotkac 🙂
a cos slyszałam o różnych trójkach.. moja taka spoza blogosfery 😉 licealne znajomosci po latach 😉 rok sie zbierałysmy .. az w końcu 😀
miełgo pobytu w Wawie 🙂 :*
Super! Przepiękne zdjęcia:D Trzymam kciuki za nowe wyzwania, coś czuję (i widzę;) że będzie pięknie:)))
dzieki wielkie 😀 😀
Pięknie fotografujesz i ten dobór kolorów… Ja tęsknię za białą dynią i nie ma ich w okolicy. Ciekawe, ciekawe co szykujesz 🙂
Gabi dziekuje 🙂 co do dyń to ja je kupiłam wysyłkowo. Poszukaj na FB dyniowe love 🙂 masz tam duzy wybór i sympatyczną obsługę 🙂
AAAA pięknie..chyba polubię pastele…chociaż normalnie nie lubię ;-)…Cottony też uwielbiam i wciskam gdzie się da ;-)…a, że moje mieszkanie nie jest z gumy to już naprawdę nie mam gdzie. Koniecznie muszę sobie kupić białe dynie ;-), bo są cudne 😉
Ola, tez juz nie mam gdzie wciskac cottonów wiec te są specjalnie dla mojej mamy 🙂 Mięty kiedys bardzo nie lubiłam.. ale Ewa z minty house nauczyła mnie ja lubić 😉
dynie mozesz wysyłkowo w http://dyniowelove.pl ( i FB) 2pln za jedną mała biała
No pięknie! Chyba nie wpadłabym, żeby pastele z dyniami połączyć 🙂 Faktycznie nieoczywiste połączenie na jesień. Powiem Ci w sekrecie, że wybrałam podobne kolory do mojego zestawu, tylko takie bardziej "moje", bez różu, choć też kiedyś takie połączenie mi chodziło po głowie. Do zobaczenia!
🙂 białe kulki , białe dynie w kształcie kulek ;))) + pastele .. wszystko mozliwe! 😉 a ten zestaw tez by ci pasował .. 🙂 ciekawa jestem twoich zdjec :D:D do zobaczenia 🙂
Izo ;))
haha 😉 to się porobiło, u Ciebie pastele a u Ewy z Minty szarości i beże ;))
a tak na poważnie 🙂 piękna aranżacja jesienna :)) i cotton ball, który bez tego minty byłby właśnie mdły i nijaki… ten kolor nadał mu pazura, idealne dopełnienie ;)) i wiedziałam, iż dyńki na Twoich zdjęciach będą zachwycać :))
a zajawka baaardzo intryguje ;))
pozdrawiam
Ania
Aniu
pastele u mnie to wina Ewy , to ona mnie nimi zaraziła.. a szczegolnie mietą której kiedys nie lubiłam ;p
mam nadzieje ze uda mi sie jak najszybciej powiedzieć i pokazać coś wiecej 🙂
pozdrawiam cię
Izo 🙂
podejrzewam, że pół blogowego świata Ewa zaraziła miłością do minty :)) i to bardzo dobrze :)) zdecydowanie wolę takie wnętrza od dizajnerkach skandynawskich… no jakoś mi te bryły, te surowości nie pasują ;))
i nie napisałam tego wcześniej… naj, naj, najfajniejsze zdjęcia to te, z poduchami i kłębuszkaimi kordonka :)) cudne – jednym słowem :))
pozdrawiam
Ania
Asia.. hahah czyli z całej sesji podoba ci sie najbardziej tło ;p co do kordonków troche załowałam ze nie mam dokładnie tych samych kolorów co kulek.. ale ze sesja była "szyta" tylko z tego co maiłam juz w domu nic nowego nie kupowałam do niej wiec jest jak jest 😉
bo one są takie moje :)) bo ja kocham szydełkowanie, więc tak "podane" kordonki po prostu musiały mi się podobać :))
i jak napisałam wcześniej wszystkie zdjęcia są cudne, niezwykle klimatyczne i taką jesień to ja kupuję ;)) ale te z kordonkami to cały czas przyciągają mój wzrok ;))
Te białe dynie są cudne *.* pomysł na "podkładki" świetny. Jakoś do końca pastele do mnie nie przemawiają w takiej formie, ale dwa ostatnie zdjęcia są cudowne ;d
Kingowa nie wszyscy kochają pastele i dobrze 😉 ja lubie przekronie stąd ta kombinacja 🙂 dzieki za komentarz 🙂
Pięknie Izo, po prostu pięknie, aż mam chęć zrobić patchwork w tych kolorach 🙂
Ale ostatnia fotka niezwykle intrygująca…. mam nadzieję, że niebawem się dowiem 😉
Uściski
Patchwork w tych kolorach .. mniam!!!!
co do ostatniej foty to ci powiem w drodze do Łodzi ;))
ściskam
Przepiękne zdjęcia i kolory totalnie "moje". W ramach odświeżania Zosi pokoju wymieniłam jej ostatnio kilka kul – zgodnie z nową kolorystyką na sznurze zawisły właśnie miętowe i turkusowe obok żółtych i różowych – bardzo podobne do Twoich:)
Agnieszka, wiedziałam ,ze ci przypadną do gustu 🙂 Czytałam o tym ze jej kulki odświerzyłaś.. ale chyba ich nie pokazywałaś.. przynajmniej nie kojarzę 🙂 z turkusem tez musi to fajnie wygladać 🙂
Świetna sesja i piękne kolory…
dziekuje 🙂
Kolorowo, pastelowo, jesiennie cudnie !!! Ja też zaczynam chorować już na te słodkie kuleczki:))) A to co zaprezentowałaś jako zapowiedź…współpracy prezentuje się bardzo ciekawie. Ciekawa jestem co to takiego?
Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam do siebie, będzie mi miło: http://takpoprostudom.blogspot.com/
Agata.. teraz ten zestaw jest w sklepie 10% taniej na hasło coloresdemialma 🙂 wiec może wyleczysz chorobę ? 😉
O współpracy napisze juz niedługo 🙂
Izo, piękne kolory…lubię tak, jasno, pastelowo.
Masz dobre oko do fotografii…nie wiem, czy to już pisałam 🙂
ściskam 😉
milka dziekuje za miłe słowa 🙂 w fotografii siedzę już 8 lat 😉 blog colores powstał jako odłam 😉
sciskam tez
Uwielbiam oglądać Twoje fotki!:)
Marzą mi się cotton balls…a ten zestaw kolorystyczny byłby idealny do pokoju Linki;)
Nina :*
teraz 10% taniej .. spojrz na FB do mnie 😉
Zaskakujesz wyobraźnią, zestaw bardzo nietypowy, dekoracja i zdjęcia jak zwykle przepiękne. Ja zastanawiam się nad swoim, a że chciałabym wymieszać z tym co mam, to mam kolejny dylemat :P. Na zdjęciu zdecydowanie więcej kulek niż 10 ;).
hahah wieczne dylematy 😉 niby 3-4 kolory w domu a taki problem ;p na zdjeciu jest 20 kulek a 10 to miało być blogerek ;))
Iza, a dostałaś girlandę z 20 kul? Bo ja tak jak Ania wybierałam 10.
Ale pięknie pokazałaś ten zestaw, zdjęcia cudne. Zawsze wydawało mi się, że pastele zarezerwowane są na wiosnę, a tu proszę taka niespodzianka. Pozdrawiam 🙂
dzieki.. ja własnie chciałam wyjść poza stereotyp 😉 pastele= wiosna ;)) i chyba sie udało 😀
Super pastele, kocham je 🙂 Zdjęcia jak zawsze porywające!
Iza, pokaż swój salonik w jesiennej odsłonie, bardzo lubię Twoje połączenie salonu z kuchnią:0
Ostatnie zdjęcia intrygujące….
Piękna sesja Izo 🙂
Swietne polaczenie kolorkow i jak zawsze zjawiskowe foty!
No cóż…najpierw zakochałam się w Waszym balkonie..teraz w …udekorowanym stole…ciekawe jak daleko mnie jeszcze poniesie… Jak dziecięce, pachnące pianki !Zjeść-to mało powiedziane:)) Pozdrawiam!
Pastelowa jesień w Twoim wydaniu jest zachwycająca….piękne kuleczki skomponowałaś, gratuluję 🙂 I miło mi widzieć deskę w tej kompozycji 🙂 razem z liśćmi i gruszkami dodaje typowo leśnego, jesiennego smaczku:) Pozdrawiam, iszart
Cudownie! Świecące kulki sprawdzają się we wszystkich kolorach.
wspaniale!wlasnie w tych kolorach chce urzadzic dzieciom pokoj.
Bardzo pastelowa jesień 🙂 hihi
Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
Oczywiście pięknie i rzeczywiście ta mięta "robi całość". Ale ja przez chwilę zwątpiłam na jakim blogu jestem przez te pastele 😉 😀
Iza myślę że mistrzyni koloru to zdecydowanie TY:-))
PZDR CIEPŁO:-)
Tym razem naprawdę mnie zaskoczyłaś! 🙂 Nie spodziewałam się tutaj takich kolorów.. ale prezentują się pięknie, łańcuch jest cudowny, stół pięknie nakryty. Podoba mi się takie wydanie jesieni. Bajka 🙂 Co do nowego projektu, to masz mój doping i wsparcie, czekam, aż wszystko będzie oficjalne 🙂 Pozdrawiam! 🙂
[…] możecie kojarzyć z tego wpisu. Prawie rok czekały na swoje docelowe miejsce […]