Ostatnio pokazywałam Wam sypialnię w wiosenno-letnich kolorach ( Ci co zaglądali do ostatniego postu wiedzą, że to określenie jest kompromisem 😉 ). Cieszę się, że przypadła Wam do gustu. Dziś będzie biała sypialnia z różnymi odcieniami niebieskiego i drewnianymi i naturalnymi dodatkami. Tak jak poprzednia odsłona, ta również była związana z projektem DIY dla IKEA, a dokładnie dwoma projektami. Wieszakiem w stylu rustykalnym ( z desek starej skrzynki po owocach) i ławki do sypialni na bazie nóg jednego z bardzo popularnych stołków z tejże firmy ;). Oba projekty znajdziecie TU i TU.
Przygotowanie tej wersji sypialni zajęło mi mniej czasu niż tej ostatniej, bo zagłówek i parę ozdób, które mam na co dzień w sypialni zostało. Można więc uznać, że to alternatywna wersja w stylu coloresdemialma, tylko bez czerwieni 😉 Lubię tę wersję i nawet dość długo moja sypialnia wyglądała właśnie tak. Potem była kolejna sesja końcowa projektu DIY i sypialnia ponownie przeszła szybką przemianę (też na bazie kolorów biel i niebieski- choć wygląd był już inny), ale o tym już w innym poście.
Gdy sypialnia jest tak skromna kolorystycznie, mogłam poszaleć z wzorami i fakturami. Kratka, paski, kropki, plamy. Gładka powierzchnia półek i chropowatość starego drewna i wikliny. Wszystko to urozmaica, ale nie powoduje wizualnego bałaganu.
Koszyk pod świetnie znaną szafka w świecie blogowym( SPRUTT), robiony był na zamówienie u Marty. Polecam z całego serca. Choć koszyk stał krótko w tym miejscu, bo jednak wizualnie mimo wszystko za bardzo obciążał mi tą komódkę. Teraz świetnie sprawdza się w łazience 🙂
Bardzo lubię stare drewno, ale zbyt duża jego ilość w pomieszczeniu mnie przytłacza. Zżółkniętego drewna znów bardzo nie lubię. Alternatywą jest duet stare dechy + wybielone dechy ( lub bardzo jasne drewno), który na moje oko sprawdza się całkiem dobrze 🙂
Trochę wiekowych dech, trochę „ciepłych” tekstyliów jak sweter na wieszaku czy koc, naturalne dodatki ( drewno, wiklina, rośliny, szary papier, cyna) i w białej sypialni rodzi się rustykalny klimat. Nadal jednak nie dominujący w całej przestrzeni, lekko tylko nawiązujący do stylu.
Twórczość własna 😉 czyli jedyny obraz na płótnie który namalowałam jakieś 20 lat temu i chlapanie pędzlem z niebieską farbą około rok temu 😉
Ławka aktualnie znajduje się u mnie w przedpokoju i sprawdza się idealnie. Co jakiś czas tylko zmieniam pokrowiec 😉 Koralikowy i skromny łapacz snów zrobiłam w 15 min na potrzeby tej stylizacji. I bardzo go lubię. Wisi w sypialni do tej pory 🙂 Choć mam już w planach lekko go podrasować 😉
I jak Wam się podoba sypialnia w takim wydaniu ? Jeśli za mało kolorów i są one zbyt zimne dla Was, to następnym razem będzie zupełnie coś innego 😉
Może macie jakieś pomysły na inną kolorystykę sypialni i chcielibyście je zobaczyć w moim wydaniu ? Piszcie, bo myślę o rozbudowaniu tej serii. Mam kilka pomysłów w moim magicznym zeszycie ;). Do tej pory robiłam metamorfozy na bazie rzeczy, które miałam w domu, lub dzięki współpracy z IKEA, a także przy okazji zakupów do domu mamy w Starachowicach. Zastanawiam się jednak nad kolejnym krokiem. Pomysł podsunęła mi opinia krążąca o blogerkach wnętrzarskich, czyli „przecież one tak w domu nie mają, wypożyczają ze sklepów tylko do zdjęć na bloga”. 😉
Iza
26 komentarzy
Pięknie jak zawsze i miło popatrzeć 🙂 Pozdrawiam!
dziękuję 🙂
Piękna jak wszystkie Twoje projekty i trudno się zdecydować, która jest ładniejsza. A co powiesz na metamorfozę pt.: "Sen nocy letniej" trochę w stylu Baśń tysiąca i jednej nocy:-) Tego chyba jeszcze u Ciebie nie było?
Pozdrawiam:-)
Myslałam o boho ( mam na liscie) i to mogłoby być blisko twojej propozycji 😀
Ale tu przytulnie i ciepło!
to chyba kwestia dodatków z drewna i kocy.. bo samo połączenie bieli i niebieskiego jest dość zimne 😀
Zdjęcia zobaczę w domu dopiero (ah ten internet w telefonie) ale mam pomysła. Może sypialnia w fioletach, niebieskościach i zieleni? Albo fiolety z pewnymi odcieniami niebieskiego na dopełnienie?
cos mi zagladacie do mojego magicznego notesu 😉 mam pomysł na głebokie fiolety z rózem i zielenią wiec blisko tego co zaproponowałas 😀
Iza po pierwsze – jak zawsze – KOCHAM TWOJE FOTY 🙂 Po drugie każda wersja mi się podoba, ale ta jest mi obecnie najbliższa sercu 🙂 I czekam na kolejne (może boho ? i czarna 🙂 Wszystkie dodatki masz tu wspaniale dobrane i zazdraszczam :), że masz możliwość korzystania z IKEA 🙂 Marzenie 🙂
A opinie o blogerach to są różniste 🙂 Mnie się najbardziej podoba ta, że zaniedbuję rodzinę 🙂 Ściskam, isz
Iza jak mi miło to czytać 😀 Widzę ze boho pożądana i dobrze bo lubie i mam ochotę na taką metamorfozę 😀 Cod o korzystania z IKEA to tego az tak duzo nie jest 😉 sporo to moje prywatne zakupy w sklepie ale od czasu do czasu i ze wspołpracy mam jakies gadzety 🙂 O zaniedbywaniu rodziny nie słyszałam ale o zanidbywaniu dziecka juz tak.. i to od własnej cioci 😉 daleko szukać nie musiałam 🙂
haha, no niech zgadnę kiedy tę opinię o wypożyczaniu do zdjęć usłyszałaś 😉
Fanie jest. Ja nie przepadam za czerwonym, a za to uwielbiam niebieski i stare drewno więc jestem na TAK.
a wiesz juz nie pamietam gdzie ja ją usłyszałam 😉 może mi przypomnisz ? ;p
No wiem, wiem ze czerwony to nie twój kolor.. dlatego przygotuj sie na wyzwanie na BPM ;p
Iza, zapachniało wakacjami! Bardzo podoba mi się takie wcielenie, idealne na letnie miesiące. Co do kolejnych odsłon, miałabym dla Ciebie wyzwanie. Nie kolorystyczne, a stylistyczne. Dałabyś radę wpuścić do swej sypialni nutkę boho? Jeśli się nie mylę, nie jest to Twój ulubiony styl, ale zdolna bestia sobie poradzi 🙂 To jak? Pozdrawiam! 🙂
Ja mam w głowie ciagłe wakacje 😉 moze dlatego tak lubie niebieski 😉 a co do boho juz bardziej pomylic sie nie mogłas 😉 bo uwielbiam boho w wielu jego wydaniach 😀 i jest na liscie do realizacji 😉 ( ps. w zeszłym roku na BPM boho to był moj pomysł ;p )
Uwielbiam Twoja sypialnie! Wole wersje z cieplejszymi akcentami rozu lub czerwieni ale to dlatego ze sama lubie takie detale 🙂 kazda odslona jest fantastyczna!
😀 to kolejna wersja bardzo ci sie spodoba cos czuję 😉
Witam 🙂 Sypialnia śliczna! Zatęskniłam za morzem i latem. Czekam na realizacje następnych pomysłów. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Pięknie :))) Bardzo podoba mi się sypialnia w takim wydaniu, lekka jasna i przyjemna:)
Pozdrawiam ciepło i serdecznie.
Ślicznie … rzeczywiście mocno się kojarzy z klimatem nadmorskim …. kolorystyka bliska memu sercu 🙂 Iza piękny ten obrazek !!!
W zasadzie każdą metamorfozę obejrzę z ogromną przyjemnością ❤
Buziaki
Piękna nowa odsłona sypialni.Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam
Pięknie…. uwielbiam błękity, indygo, a w połączeniu z bielą i starym drewnem po prostu CUDO! Czy nogi do ławki to jakaś wersja ikeowskiego taboretu, świetnie wyglądają 🙂
Uściski 🙂
To jest sypialnia dla mnie, ale ja to taka nadmorska dziewczyna, to błękity i wiatr od morza, to moja działka 😀
Po ograniczeniu drobiazgów, sypialnia mogłaby byś świetnym pokojem w pensjonacie na wybrzeżu. Może trzeba jakiemuś zaproponować zmiany 😀
Każdą wersje Twojej sypialni uwielbiam,ale ta wyjątkowo przypadla mi do gustu!jest pięknie pisząc najprościej…:-) Az musialam właczyc duzy monitor,zeby sie napatrzeć;))
Piękna, naturalna, delikatna, klimatyczna i z charakterem 🙂 wspaniała! pozdrawiam cieplutko
Jeny to morze na płótnie piękne! <3
Super! Taki fajny wakacyjny klimat!