W dzisiejszym poście z serii CUBA 2011 powędrujemy do miejscowości Boca de Yumuri. Już tam byliśmy przy okazji wpisu Cuba 2009 . To tam zrobiłam zdjęcie dziewczynkom, które potem wygrało konkurs National Geographic. Ponieważ miejscowość ta jest blisko miejsca w którym wychował się mój mąż, przy kolejnej podróży na Kubę miałam w planach odwiedzić ją ponownie i znaleźć dziewczynki . ByŁo to dość łatwe, bo miejscowość jest bardzo mała i wszyscy się znają. Wystarczyło pokazać zdjęcie. Okazało się, że moje podejrzenia o to ,że są one siostrami było mylne. Są bardzo dobrymi przyjaciółkami. Spędziliśmy w domu jednej z nich pół dnia. Przywiozłam im oczywiście National Geographic z ich zdjęciem w środku i kilka wywołanych zdjęć oraz trochę słodyczy. Także wspomogłam obie rodziny odrobinę finansowo . Dziewczynki były zachwycone. Głównie słodyczami
Okazało się, że mają też sporo rodzeństwa i kuzynostwa. Spędzając czas z nimi , nie mogłam się powstrzymać i musiałam wyjąć aparat z torby
Ten post w sumie mogłabym dedykować miłośnikom fotografii dziecięcej, bo są tu głównie ich portrety
Dla pań , parę kadrów mojego przystojnego szwagra 
Wiecie do czego służy ten pusty kanister ???
Kanister służy do zjeżdżania „z górki na pazurki”
czyli kto powiedział ,że na Kubie nie można zjeżdżać na sankach ;p ?
dziewczynki w trakcie przeglądania NG ze swoim zdjęciem 
a na koniec ja i dziewczynki 
Z tej podróży mam dla Was jeszcze 3 posty z miejscowościami : Baracoa, Felicidades i Trinidad . Którą chcecie następną ? 
16 komentarzy
Brak mi słów. Za każdym razem po kilka razy oglądam Twoje zdjęcia, są zachwycające. Cudownie, że udało Ci się odwiedzić dziewczynki, pewnie były niesamowicie zaskoczone swoimi zdjeciaciami w National Geographic.
ps. Napisałam wiadomość do Ciebie na fb, jeśli to nie problem i będziesz miała chwilkę czasu proszę zerknij do niej.
Pozdrawiam cieplutko
Kasia
Kasia, dzieki za tak miłe słowa
dziewczynki były bardzo zaskoczone, ale najbardziej podobało im sie to ze rodzice przyprowadzili je wczesniej ze szkoły i cukierki i lizaki które przywiozłam
Odpisałam ci na wiadomość na FB
pozdrawiam ciepło
Iza
piękni kubańczycy ,ale polkom też nic nie brakuje :))) lubi ę opowieści kubańskie !!!
uwielbiam takie zdjęcia ludzi… coś niesamowitego! tam jest zupełnie inny świat, kultura…:)
no muszę tam kiedyś pojechać!
koniecznie ! polecam !
Piekne, piekne, piekne, piekne, piekne, piekne!!! Nie moge sie napatrzec!!!!!!
:D:D
dzieci to wdzięczne modele, śliczne, naturalne buźki:) A szwagier rzeczywiście przystojny
dzieci nie udają, super sie je fotografuje, tyle ze trzeba sie nabiegac za nimi zeby cos wyszło;)
Droga Izo! Dotychczas znałam i podziwiałam tylko Twój blog wnętrzarski. Teraz odkryłam ten. Natychmaist go zapisuję.
Jestem szczerze pod wrażeniem!! :)) a bardzo jestem wybredną fanką fotografii. Kuba mi się marzy. Zdjęcia świetne. Szczególnie chłopaka z zielonkawymi oczami, niesmowicie uchwycone!
a dziekuje ci bardzo. Bardzo mi miło z tego powodu
a ten chłopak to moj szwagier
Witam, od dawna śledzę Twój blog coloresdemialma i odkąd pojawił się ten blog to zaglądam i tu. Sprawia mi to dużo przyjemności. Ostatnio napisałaś, że niedługo wybierasz się na Kubę i wygląda na to że będziemy tam w podobnym czasie. Nawet myślę,że w okolicy 10-go marca powinniśmy być w Baracoa (zobaczymy jak wyjdzie bo jadę z dwójką maluszków (1,5 i 3,5 roku) tak trochę w ciemno). Już nie mogę się doczekać wyjazdu. Pozdrawiam serdecznie Iza
O jak miłoooo
a tak wybieram sie na Kube 18tego , na miesiac . W Baracoa bede najdłużej. Jesli bedziesz w okolicy 10tego marca to moze i sie spotkamy
Narazie mamy pewien plan ( bo lecimy jeszczee z 2ką znajomych ) ale nie bedziemy sie go trzymac kurczowo. Jakby co szukaj nas w centrum B-coa, w casa de la trova, nocą na malekonie… pewnie bedziemy dość głosni i grupą.. nie bedzie sie dało nas nie zauwazyć
pozdrawiam i moze do zobaczenia
Iza
Super, w takim razie będę się rozglądać. I może do zobaczenia. Pozdrawiam Iza
Piekne portrety

Widze ze Kuba to prawie twoj drugi dom
Jakie sa wg ciebie must to see na Kubie? Bedziemy w marcu dwa tygodnie.